Nie będzie jednej wspólnej listy opozycji w wyborach parlamentarnych.
Większość liderów opozycji parlamentarnej nie chce wspólnej listy w wyborach do Sejmu i Senatu. Projekt lansowany przez lidera Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska, który miał być sztandarową przeciwwagą dla rządów Zjednoczonej Prawicy legł w gruzach w poprzednim tygodniu gdy ugrupowanie Szymona Hołowni zagłosowało przeciw ustawie dotyczącej zmian w sądownictwie.
Przypomnijmy, że ustawa ta ma zapewnić przyznanie unijnych środków z Krajowego Planu Odbudowy.
Szymon Hołownia przedstawia swoją wersję zdarzeń i mówi o zachowaniu swojej tożsamości oraz kierowaniu się zasadami i wartościami, które wyznaje jego formacja. W praktyce widać jednak, że Hołownia prowadzi swoją grę, która ma na celu osłabienie innych partii opozycyjnych i wzmocnienie jego własnej formacji.
Dlatego dziś pytamy Państwa: Czy Donald Tusk jest przyczyną rozpadu projektu pod nazwą „Wspólna lista opozycji”? Czy idąc oddzielnie opozycja zapewniła już zwycięstwo wyborcze Zjednoczonej Prawicy?
– oto dziś pyta Daniel Sawicki.
Od godz. 12:10 czekamy na Państwa telefony: 68 324 22 55 i 801 327 462 oraz na komentarze.