Współczesne muzeum czerpie z tradycji muzealnej. Jednocześnie korzystają także z rozwiązań, których dostarcza współczesna technika. W przypadku muzeów tradycja i nowoczesność nie kłócą się zatem ze sobą – mówi PAP dyrektor Muzeum Historii Polski Robert Kostro.
W Centrum Kongresowym Legii Warszawa trwa Kongres Niepodległa. Podczas wydarzenia odbył się m.in. panel dyskusyjny pt. „Nowe muzea: tradycja czy nowoczesność – jak tworzyć ofertę muzealną we współczesnym świecie”.
Uczestnikami dyskusji byli dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku prof. Grzegorz Berendt, dyrektor Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego Piotr Dmitrowicz, a także dyrektor Muzeum Historii Polski Robert Kostro oraz dyrektor Muzeum Pamięci Mieszkańców Ziemi Oświęcimskiej Dorota Mleczko. Moderatorem dyskusji był natomiast Tomasz Łęcki, dyrektor Muzeum Narodowego w Poznaniu.
W rozmowie z PAP dyrektor Muzeum Historii Polski Robert Kostro podkreślił, że „główną konkluzją dyskusji było to, że w przypadku muzeów tradycja i nowoczesność nie kłócą się ze sobą”. „W przypadku muzeów historycznych mamy do czynienia z nowymi mediami, które tworzą warstwę narracyjną wystawy. Ale to nie wyklucza odwoływania się do oryginalnych obiektów” – wyjaśnił.
Zdaniem dyrektora MHP „dobre, współczesne muzeum czerpie ze świetnej tradycji muzealnej, pokazując eksponaty, które są pamiątkami przeszłości, natomiast dzięki zabiegom narracyjnym nawet osoba nie mająca dużej wiedzy o historii, może zrozumieć ich kontekst”.
Dalsza część tekstu pod grafiką.
Współczesne muzea korzystają także z rozwiązań, których dostarcza współczesna technika. „Mam tu na myśli rozmaitego rodzaju urządzenia multimedialne, jak i rozmaite efekty scenograficzne” – podkreślił Robert Kostro. Historyk zwrócił również uwagę na to, że „współcześni zwiedzający mają również oczekiwania dotyczące pewnego przeżycia, tego, żeby mieć jakieś doświadczenia emocjonalne czy poczucie namacalnego zetknięcia się o z przeszłością”.
Zdaniem dyrektora MHP we współczesnym, szybkim i zabieganym świecie, muzeum jest na uprzywilejowanej pozycji. „Dzisiejszy świat w dużej mierze jest zdominowany przez kulturę wizualną, a muzeum ze swojej natury odwołuje się właśnie do wzroku” – wyjaśnił. „Podpisy pod obiektami są ważne, ale główna rola należy do obiektów, obrazu, zdjęcia czy filmu” – dodał. „Można zatem powiedzieć, że muzeum pod względem komunikacji ze zwiedzającymi samo w sobie jest bardzo nowoczesne” – podkreślił Robert Kostro.
WARSZAWA, INAUGURACJA KONGRESU NIEPODLEGŁA. Fot. PAP/Marcin Obara