Telewizja Polska w sobotę o godz. 21.25 wyemituje film „Nasz człowiek w Warszawie” zawierający wypowiedzi Donalda Tuska i materiały archiwalne z czasów, gdy był premierem. Jak podaje portal TVP INFO autor skoncentrował się na relacjach z Rosją. Szef PO otrzymał zaproszenie do studia TVP, by po emisji miał możliwość przedstawienia swojej opinii. Na zaproszenie publicznego nadawcy zareagował rzecznik partii Jan Grabiec.
Autor filmu, Marcin Tulicki sugeruje prorosyjską politykę rządu PO-PSL, były premier zarzuca mu manipulację i złożył już do sądu pozwy, m.in. przeciw TVP.
„Po sobotniej emisji dokumentu planowana jest debata. Głos w jej trakcie mógłby zabrać sam lider PO – jeśli przyjąłby w końcu zaproszenie do TVP” – napisano w piątek na portalu tvp.info.
„Z TVP Info rozmawiać będziemy w sądzie” – odpowiedział w sieci Jan Grabiec. Ostra reakcja rzecznika PO wskazuje, że Donald Tusk zapewne znów odrzuci zaproszenie mediów publicznych (wcześniej robił to już kilkadziesiąt razy w przypadku programu „Strefa Starcia”) – czytamy na portalu tvp.info.
Z TVP Info rozmawiać będziemy w sądzie. https://t.co/AshjWgkrF8
— Jan Grabiec (@JanGrabiec) January 6, 2023
Od powrotu do polskiej polityki, Donald Tusk pojawia się niemal wyłącznie w mediach sprzyjających opozycji, mimo iż deklarował jeszcze w 2021 roku, że będzie odpowiadał na pytania każdej redakcji.