Do ostatnich chwil będą trwały przygotowania do pasterki w Wawrowie. Tamtejszy kościół pod wezwaniem świętego Józefa Rzemieślnika został zamknięty z powodu złego stanu budowlanego. W trakcie remontu odkryto średniowieczne dekoracje malarskie, a we wrześniu, po burzowej nawałnicy, woda wdarła się do kościoła, który zamknięty jest od 18 miesięcy. – Chcemy jednak wszystko przygotować tak, aby świątynia mogła pełnić swoją funkcje już od pasterki – mówi ksiądz Andrzej Kołodziejczyk, proboszcz parafii.
– Od półtora roku nabożeństwa odbywają się w starej stolarni, którą udostępnił nam jeden z mieszkańców – dodaje ksiądz Andrzej Kołodziejczyk.
Kościół parafialny pod wezwaniem świętego Józefa Rzemieślnika w Wawrowie, powstał prawdopodobnie pod koniec XIV lub na początku XV wieku, na zrębach starszej świątyni. Jest jednym z najcenniejszych zabytków sakralnych w regionie.