Policjanci ze Wschowy zatrzymali 38-latka poszukiwanego do odbycia kary więzienia. Mężczyzna zamieszkał w przyczepie kempingowej, którą wcześniej ukradł z pola kempingowego – poinformowała w środę Maja Piwowarska z Komendy Powiatowej Policji we Wschowie.
„Mężczyzna był zaskoczony wizytą kryminalnych. Przyczepa, w której ukrywał się od ponad dwóch tygodni, została skradziona i przeciągnięta w odludne miejsce z pola kempingowego w Lginiu. Jej wartość wyceniono na 18 tys. zł”
– powiedziała policjantka.
Z ustaleń policjantów wynika, że 38-latek nie tylko zabrał przyczepę z tego pola kempingowego, ale także wielokrotnie włamywał się do innych zaparkowanych w tym samym miejscu.
W sumie mężczyzna usłyszał sześć zarzutów, do których się przyznał. Następnie trafił do zakładu karnego, gdyż ma do odbycia 105 dni pozbawienia wolności za inne przestępstwa przeciwko mieniu.
Do zatrzymania mieszkańca Leszna doszło w sobotę (3 grudnia br.) we wsi Łysiny. To właśnie tam zaciągnął i ustawił na skraju lasu przyczepę skradzioną z oddalonego o kilka kilometrów Lginia. Dzień wcześniej, policjanci przyjęli zgłoszenie o włamaniu do jednej przyczep na tamtejszym polu kempingowym.