Reportaż o lubuskich dzwonach i pasji ich znawcy dr. hab. Marcelego Tureczka.
Wszystko zaczęło się w małej wsi Wyszanowo koło Międzyrzecza, gdzie mieszka od urodzenia. Jako dziecko z kolegami bawił się często w miejscowym kościele, a tam przed schodami na wieżę stał średniowieczny, pęknięty dzwon. Był niemy, ale w chłopcu zaszczepił ciekawość, która później zmieniła się w pasję całego życia.
Dziś jest jednym z nielicznych w Polsce kampanologów, czyli znawców dzwonów. Jest też profesorem. Uniwersytetu Zielonogórskiego, historykiem i znawcą zabytków historii, który specjalizuje się w problematyce strat i ochrony dóbr kultury. Jest autorem ok. 200 publikacji naukowych, w tym 20 autorskich książek.
Dzwon jest instrumentem należącym do grupy idiofonów naczyniowych. Źródłem dźwięku jest drganie całego instrumentu pobudzanego uderzeniami specjalnego serca, lub innego przedmiotu. Jest najczęściej używany do celów religijnych i sygnalizacyjnych, choć jest też częścią całych architektonicznych koncepcji a przede wszystkim trwałym świadkiem naszej historii.
Encyklopedyczna definicja dzwonu nie oddaje nawet w części jego znaczenia, bo ten przecież towarzyszy nam przez całe życie, nawet, jeśli tego nie zauważamy. Dzwoni zapraszając do kościoła, sygnalizuje zagrożenia i uroczyste chwile, opłakuje tych, co odeszli. Jest natchnieniem poetów i refleksją dla współczesnych. Są jednak tacy, co z dzwonami rozmawiają. Przez całe życie studiują jego złożoną naturę i dbają o zachowanie pamięci i funkcjonalności tego niezwykłego instrumentu. Należy do nich bohater naszego cyklu.
Pan Marceli opowie o swojej pasji i najważniejszych spotkaniach z historią lubuskich dzwonów. Odwiedziliśmy też jego dom i pracownię w Wyszanowie. Opowiemy o znaczeniu sentencji umieszczanych na konkretnych instrumentach, odwiedzimy dwie kościelne wieże poznając historię umieszonych tam dzwonów. Jedna z nich jest szczególnie interesująca, bo dotyczy czasów niedawnych i niezwykłej inicjatywy miejscowej społeczności.
Posłuchaj reportażu.