Dziewięć lat bezwzględnego więzienia i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Taki wyrok usłyszał w Sądzie Rejonowym w Gorzowie Krystian K., który odpowiada za śmierć 4-letniego Piotrusia w centrum miasta.
Do tragedii doszło 10 października ubiegłego roku na skrzyżowaniu ulic Armii Polskiej i 30 stycznia. Rozprawa ruszyła we wrześniu. Dziś zapadł wyrok w pierwszej instancji. Mówi obrońca Krystiana K. mecenas Krzysztof Łopatowski:
Krystian K. musi jeszcze zapłacić poszkodowanej rodzinie 10 tys. zł. Mężczyzna był oskarżony o umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w wyniku czego doprowadził do nieumyślnego spowodowania śmiertelnego wypadku. Oskarżono go także o to, że nie udzielił pomocy i uciekł z miejsca zdarzenia.
Do tragedii doszło 10 października 2021 r. na skrzyżowaniu ulic Armii Polskiej i 30 Stycznia w centrum Gorzowa. Z ustaleń śledczych wynika, że Krystian K., kierując chevroletem, chciał wyprzedzić BMW, którego kierowca skręcał właśnie w lewo. Wówczas doszło do zderzenia aut, a w jego wyniku chevrolet potrącił 4-latka, który wraz ojcem znajdował się na przejściu dla pieszych. Dziecko zginęło na miejscu.
Po wypadku kierowca chevroleta zbiegł z miejsca zdarzenia i zaczął się ukrywać. Policjanci zatrzymali go po kilkudziesięciu godzinach w jednym z gorzowskich hoteli. Po przedstawieniu zrzutów, decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.