Żołnierze Czarnej Dywizji pokonali ponad 600 kilometrów ciężkimi pojazdami testując po raz pierwszy tak zwaną Drogę Husarza. Przemieszczenie na dużą odległość stanowiło etap ćwiczenia taktycznego z wojskami pod kryptonimem „Borsuk 22”.
Ćwiczenia zaplanowano na poligonach w Nowej Dębie i Lipie. Przerzut leśnymi duktami wymagał uzgodnień z wieloma nadleśnictwami oraz strażą leśną. – To był test w nowym terenie. Liczyła się tu również koordynacja z innymi instytucjami – mówi major Artur Pinkowski z dowództwa dywizji:
– Czas pokonania dystansu między Żaganiem i Świętoszowem, a poligonami na wschodniej ścianie zajął cztery doby. Żołnierze musieli także pokonać znajdujące się na trasie rzeki – podkreśla major Pinkowski:
Dodajmy, że przerzut wojsk nastąpił także z wykorzystaniem samolotów transportowych typu CASA.