Węgierski koncern paliwowy MOL znowu ogranicza dostawy paliw do stacji benzynowych w tym kraju. Już tylko nieco ponad jedna trzecia benzyny i oleju napędowego sprzedawanego przez firmę będzie sprzedawana na stacjach.
Do tej pory połowa paliwa sprzedawanego przez węgierskiego giganta była wysyłana do stacji benzynowych, w tym do tych działających pod szyldem MOL. Od dziś będzie to już tylko 35 procent. Od kilku tygodni użytkownicy samochodów nad Dunajem borykają się z częstymi niedoborami paliwa, szczególnie oleju napędowego. Nikt nie chce sprowadzać na Węgry paliwa, bo do importu trzeba dopłacać z powodu niskich cen dla osób prywatnych, regulowanych przez państwo. Drugim problemem jest remont jedynej węgierskiej rafinerii i brak wcześniej zmagazynowanych zapasów. Remont może potrwać jeszcze miesiąc.
Koncern paliwowy MOL jest największym producentem, dystrybutorem i sprzedawcą paliw na węgierskim rynku. Państwo węgierskie ma w nim kontrolny pakiet akcji.