Mieszkańcy Studzieńca są oburzeni. Burmistrz Kożuchowa Paweł Jagasek odwołał organizację gminnych dożynek, które były zaplanowane na koniec sierpnia. – Burmistrz miał powiedzieć, że w budżecie nie ma pieniędzy na ten cel – powiedział jeden z mieszkańców.
Kazimierz Ponikwia ze Studzieńca, były sekretarz Gminy Kożuchów na emeryturze twierdzi, że burmistrz traktuje niektóre wsie w gminie po macoszemu.
Rada sołecka Studzieńca podjęła decyzję o organizacji, w zastępie odwołanych dożynek, festynu wiejskiego.