Ranny myszołów z uszkodzonym skrzydłem trafił dziś do Ptasiego Azylu w Zielonej Górze.
Będącego pod ścisłą ochroną ptaka znalazła w lesie pod Gubinem Natalia Żukowska z tamtejszego nadleśnictwa.
Jak mówi, już na pierwszy rzut oka było widać, że myszołów jest w złym stanie i wymaga pomocy – dlatego zapakowała go do kartonu i przywiozła do Ptasiego Azylu w Zielonej Górze:
Na razie nie wiadomo, co spotkało rannego myszołowa. Dr Ewa Burda z Ptasiego Azylu Uniwersytetu Zielonogórskiego podkreśla, że ptak ma wyraźnie uszkodzone skrzydło, ale czy jest ono złamane pokażą dopiero szczegółowe badania:
Tomasz Wykner z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Zielonej Górze mówi, że leśnicy często znajdują ranne zwierzęta w lesie lub dostają takie sygnały od innych osób.
Jak zaznacza, w każdym takim przypadku służby leśne podejmują interwencję i – w razie potrzeby – udzielają odpowiedniej pomocy:
Dodajmy, że myszołowy to jedne z najliczniej występujących ptaków drapieżnych w naszym regionie.
Ranny osobnik przywieziony dziś do Ptasiego Azylu w Zielonej Górze przejdzie teraz serię badań, a później – o ile będzie w dobrym stanie – trafi do woliery przy Ogrodzie Botanicznym i po wyzdrowieniu zostanie wypuszczony na wolność.