Jakie środki wpłynęły do kasy z miasta z tytułu zajęcia pasów drogowych przez reklamy stowarzyszenia radnego i akademickiej stacji? Takie pytanie pojawiło się na ostatniej sesji Rady Miasta, jednak mimo obowiązku udzielenia odpowiedzi, Janusz Kubicki nie złożył wyjaśnień.
O sprawę reklam, które można zobaczyć w wielu miejscach miasta pytała Bożena Ronowicz. Radna chciała wiedzieć ile pozwoleń na postawienie siatek reklamowych zostało wydanych oraz czy podobnie jak w przypadku innych tego rodzaju instalacji, do budżetu miasta wpłynęły należne środki za zajęcie pasa drogowego.
Metalowe konstrukcje z siatkami reklamowymi widoczne są w atrakcyjnych lokalizacjach, w centrum miasta i na skrzyżowaniach. Przestrzenie wykorzystuje między innymi stowarzyszenie, którego prezesem jest radny z proprezydenckiego klubu Zielona Razem.
W minionym tygodniu na stronach Biuletynu Informacji Publicznej miasta pojawiły się odpowiedzi na pytania radnych z ostatniej sesji. W punkcie, który dotyczył reklam znalazła się jedynie lakoniczna informacja, że prezydent udzieli odpowiedzi na pytanie w późniejszym terminie.