Piotr Żyto wrócił na stanowisko trenera zielonogórskiej drużyny żużlowej. Przy okazji wróciły też informacje o jego esbeckiej przeszłości.
Żyto był już trenerem w Zielonej Górze w sezonach 2009 i 2010. W obu zielonogórska drużyna zdobywała medale mistrzostw Polski.
Jednak o trenerze było głośno nie tylko z powodów sportowych. Jesienią 2010 roku przyznał się do pracy w Wojewódzkim Urzędzie Spraw Wewnętrznych w Opolu. Pod koniec lat 80. był w esbeckim wydziale ds. walki z opozycją antykomunistyczną. Takie informacje znalazły się w jego oświadczeniu lustracyjnym. Złożył je, bo w 2010 roku startował w wyborach do rady miasta w Zielonej Górze z komitetu związanego z prezydentem Januszem Kubickim. Żyto mandatu nie zdobył, a klub żużlowy postanowił nie przedłużać z nim kontraktu. Nieoficjalnie mówiono, że jednym z powodów była esbecka przeszłość trenera.
Kilka tygodni później Żyto znalazł pracę w urzędzie miasta w Zielonej Górze. Został doradcą prezydenta Kubickiego ds. sportowych. Pracował też przy organizacji imprez masowych.
Co na to klub, który w czwartek przekazał jedynie krótki komunikat o zatrudnieniu trenera? Na razie nie wiadomo. Usłyszeliśmy jedynie, że o powrocie Piotra Żyty do Zielonej Góry będzie mowa na konferencji prasowej. Planowana ona jest dopiero za trzy tygodnie.