Niższa izba parlamentu Rosji, Duma Państwowa, jednomyślnie przyjęła oświadczenie, w którym zarekomendowała rządowi Federacji Rosyjskiej zastosowanie restrykcji gospodarczych wobec Gruzji. Oświadczenie nie mówi, jakie konkretnie kroki mogłyby być podjęte, pozostawiono to do decyzji rządu.
„W związku z dalszymi nieprzyjaznymi działaniami Duma Państwowa rekomenduje rządowi Federacji Rosyjskiej rozpatrzenie celowości zastosowania wobec Gruzji specjalnych środków gospodarczych (…) i przedłożenia odpowiednich propozycji prezydentowi Rosji”
– głosi oświadczenie.
Deputowani odwołali się do istniejącej ustawy o specjalnych środkach gospodarczych i wezwali rząd, by przewidziane w niej działania zastosować wobec Gruzji. Ta ustawa z 2006 roku mówi o możliwości podjęcia kroków, których celem może być ograniczenie czy zakazanie operacji finansowych, działalności turystycznej, zmiana wysokości opłat celnych.
Wcześniej parlamentarzyści zapowiadali, że zaapelują o zakazanie importu gruzińskich win i wody mineralnej, a także zakaz przekazów pieniężnych z Rosji do Gruzji. Ostatecznie jednak w oświadczeniu nie wymieniono żadnych konkretnych restrykcji.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow wypowiadał się krótko po tym, jak Duma Państwowa przyjęła oświadczenie:
„Władze Rosji na razie nie podjęły decyzji w sprawie działań gospodarczych wobec Gruzji.”
– powiedział Pieskow.
Wysokie napięcie w gruzińsko-rosyjskich stosunkach
Prezydent Gruzji Salome Zurabishvili podczas briefingu w Tbilisi we wtorek odniosła się do niedawnej eskalacji napięć z Rosją, po tym, jak gruziński gospodarz telewizji w dniu 7 lipca skrytykował rosyjskiego prezydenta Władimira Putina w telewizyjnym przekazie. W czerwcu doszło do starć niezadowolonych Gruzinów z policją po tym, jak rosyjski poseł wygłosił przemówienie w gruzińskim parlamencie.
⬆ Fot. PAP/EPA/ Zurab Kurtsikidze
Przypomnijmy, w nocy z 7 na 8 sierpnia 2008 r. wybuchł konflikt zbrojny między Rosją a Gruzją. Po serii osetyjsko-rosyjskich prowokacji Gruzja podjęła zbrojną próbę odzyskania kontroli nad Osetią Południową.
Rosja odpowiedziała wówczas wprowadzeniem swych wojsk do Osetii oraz Abchazji i dalej w głąb gruzińskiego terytorium. W obydwu separatystycznych republikach nadal stacjonują rosyjskie siły zbrojne.