Niedopuszczalne jest ustalanie przez obwodowe komisje wyborcze dalej idących ograniczeń sanitarnych niż wprowadzone rozporządzeniem Ministra Zdrowia – oświadczył szef PKW Sylwester Marciniak. Przestrzeganie rygoru sanitarnego jest niezbędne, ale środki ostrożności nie mogą iść zbyt daleko – dodał.
Podczas niedzielnej konferencji prasowej PKW poinformowała także, że wszyscy wyborcy, którzy zgłoszą się do godz. 21.00 do lokalu wyborczego będą mieli możliwość oddania głosu.
PKW podsumowała także o dotychczasowym przebiegu głosowania w Polsce oraz o incydentach naruszających ciszę wyborczą, które miały miejsce.
Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej zaznaczył, że o godz. 7.00 w niedzielę rozpoczęło się głosowanie w wyborach prezydenta RP; w skali kraju otwarto ponad 25 tys. lokali wyborczych.
Zaznaczył, że wprowadzenie rygorów sanitarnych w związku z pandemią koronawirusa spowodowało, że szybkość oddawania głosu jest „znacznie zmniejszona”. Marciniak zaznaczył, że PKW przypomniała członkom obwodowych komisji wyborczej, że zgodnie rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie w lokalu wyborczym może w tym samym czasie przybywać nie więcej niż jedna osoba na cztery metry kwadratowe jego ogólnodostępnej powierzeni, z wyłączeniem członków komisji wyborczej, mężów zaufania, obserwatorów społecznych i międzynarodowych oraz gospodarza lokalu.
„Niedopuszczalne jest ustalanie przez obwodowe komisje wyborcze dalej idących ograniczeń, na przykład wpuszczanie do lokalu wyborczego po jednym wyborcy lub w takiej liczbie, że do niektórych stanowisk członków komisji wydających karty nie podchodzi żaden wyborca, mimo dużej kolejki oczekujących na zewnątrz”
– oświadczył szef PKW.
Zaznaczył, że przestrzeganie rygoru sanitarnego jest niezbędne, ale środki ostrożności nie mogą iść zbyt daleko.
Wszyscy wyborcy, którzy zgłoszą się do godz. 21.00 będą mieli możliwość oddania głosu (krótka5)
Może być kilka powodów dłuższego okresu oczekiwania na oddanie głosu, ale nie jest to podstawa do przedłużenia ciszy wyborczej – powiedział w niedzielę szef PKW Sylwester Marciniak. Zapewnił jednocześnie, że wszyscy wyborcy, którzy zgłoszą się do godz. 21.00 będą mieli możliwość oddania głosu.
CZYTAJ TAKŻE: W niedzielę w lokalu wyborczym otrzymamy kartę do głosowania z nazwiskami jedenastu kandydatów na prezydenta. Aby oddać ważny głos należy postawić znak X w kratce przy nazwisku tylko jednego kandydata. Lokale wyborcze będą otwarte od godz. 7 do 21; obowiązywać będą specjalne zasady sanitarne więcej
Podczas niedzielnej konferencji prasowej przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej był pytany m.in. o przyczyny kolejek, które ustawiają się przed niektórymi lokalami wyborczymi.
„Może być kilka powodów takiego długiego okresu oczekiwania. Niewątpliwie na pewno kwestia wzmożonego rygoru sanitarnego powoduje dłuższe odnotowywanie wyborcy”
– powiedział Sylwester Marciniak.
Dodał, że wpływ na to, że przed niektórymi lokalami wyborczymi ustawiają się kolejki może mieć też temperatura.
„Część osób rano woli oddać głos, licząc się z tym, że w południe będzie wyższa temperatura”
– wyjaśnił Marciniak.
Zaznaczył też, że dłuższy czas oczekiwania na oddanie głosu nie stanowi podstawy do przedłużenia ciszy wyborczej.
„Chciałem przypomnieć, że nie jest to podstawa do przedłużenia ciszy wyborczej. Takie sytuacje miały już miejsce w wyborach samorządowych w 2018 roku, jak i w ubiegłym roku w wyborach do Sejmu i Senatu w różnych zresztą miejscowościach”
– podkreślił Marciniak.
Zapewnił jednocześnie, że wszyscy wyborcy, którzy zgłoszą się do godz. 21.00 do lokalu wyborczego będą mieli możliwość oddania głosu.
Podczas niedzielnej konferencji PKW odniosła się też do kwestii maseczek, bo są osoby, które ze względów zdrowotnych nie mogą ich nosić.
„One nie muszą żadnego zaświadczenia przedstawiać. Zatem mogą bez maseczki przybyć do lokalu”
– powiedziała szefowa Krajowego Biura Wyborczego Magdalena Pietrzak
⬆ Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak (pośrodku), członek PKW Liwiusz Laska (po prawej) oraz szefowa Krajowego Biura Wyborczego Magdalena Pietrzak (po lewej) podczas konferencji prasowej PKW. Fot. PAP/Mateusz Marek
Przypomniała jednak, że muszą one bezwzględnie zachować dwa metry odległości od pozostałych wyborców, a w momencie kontaktu z członkiem komisji wyborczej, odbierania karty i podpisywania się na spisie wyborców muszą zakryć usta i nos. (PAP)
Przewodniczący jednej komisji obwodowej w Toruniu był nietrzeźwy
Przewodniczący Obwodowej Komisji Wyborczej numer 100 w Toruniu podjął czynności wyborcze w stanie nietrzeźwości, wykluczono go ze składu komisji; to zdarzenie nie miało wpływu na rozpoczęcie i przebieg głosowania – powiedział w niedzielę przewodniczący PKW Sylwester Marciniak.
Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej podał, że wszystkie lokale wyborcze w stałych obwodach głosowania zostały otwarte o godz. 7 bez zakłóceń.
Poinformował też o incydencie, do którego doszło w Toruniu w Obwodowej Komisji Wyborczej numer 100. Jej przewodniczący „podjął wykonywanie czynności wyborczych w stanie nietrzeźwości”.
„Wezwano policję, wykluczono go ze składu komisji, następnie dokonano wyboru nowego przewodniczącego”
– dodał Marciniak.
„To zdarzenie nie miało wpływu na rozpoczęcie głosowania, ani na jego prawidłowy przebieg”
– wskazał szef PKW.
CZYTAJ TAKŻE: W niedzielę o godz. 7 rano rozpoczęło się głosowanie w wyborach prezydenckich. Prezydenta kraju wybierzemy spośród 11 kandydatów. Do zakończenia głosowania o godz. 21 trwa cisza wyborcza więcej
https://www.zachod.pl/204737/rozpoczelo-sie-glosowanie-w-wyborach-prezydenckich/
8 przestępstw i 159 wykroczeń związanych z wyborami w Polsce
Łącznie zanotowano 8 przestępstw związanych z wyborami i 159 wykroczeń – poinformował w niedzielę zastępca przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej Wojciech Sych. Przeważały przypadki uszkodzenia ogłoszeń wyborczych.
Sych na konferencji prasowej przekazał, że najwięcej, bo 93 zdarzeń, dotyczyło uszkodzeń ogłoszenia. Było też 28 przypadków naruszenia ciszy wyborczej i 12 przypadków niedozwolonego umieszczenia plakatów wyborczych.
Zanotowano też jeden przypadek usiłowania udostępnienia niewykorzystywanej karty wyborczej innej osobie w celu głosowania.
„Łącznie odnotowano 8 przestępstw związanych z wyborami i 159 wykroczeń”
– oświadczył Sych.
Dodał, że w 50 przypadkach policja zabezpieczała przewóz dokumentacji wyborczej, z czego w jednym przypadku była konieczność sprawdzenia minersko-pirotechnicznego lokalu wyborczego.
W działania związane z wyborami jest zaangażowanych 6 tys. 270 policjantów.
Sych wymienił też dwa zdarzenia, jedno z 26 czerwca w miejscowości Jedwabno w powiecie szczycieńskim, gdzie w czasie rozwieszania plakatów wyborczych mężczyzna został napadnięty i doszło do uszkodzenia ciała i uszkodzenia plakatu.
Drugi incydent wydarzył się w sobotę w Wałbrzychu – trzech pracowników straży miejskiej w cywilu zdejmowało plakaty wyborcze różnych kandydatów, a garażu straży miejskiej w Wałbrzychu znaleziono 39 plakatów wyborczych.