Potwierdzono cztery nowe przypadki koronawirusa w Polsce, m.in. w Szczecinie i Wrocławiu – poinformował minister zdrowia Łukasz Szumowski. Łącznie wirusa potwierdzono dotychczas u pięciu osób.
Szef MZ podał, że jedna osoba podróżowała autobusem razem z mężczyzną, u którego potwierdzono pierwszy przypadek koronawirusa w Polsce. Dwie osoby wróciły z Włoch, są w Szczecinie. Czwarty przypadek odnotowano u osoby z Wrocławia. „Wszyscy pacjenci są objęci opieką medyczną” – podał.
„Dwójka pacjentów pokazała działanie zgodne z instrukcjami, zgłosili się, poinformowali odpowiednie służby sanitarne, że są z rejonu wysokiego ryzyka. Ich prawdopodobieństwo zarażenia wirusem zostało określone jako umiarkowanie wysokie, ale byli bez objawów, w związku z tym po zgłoszeniu się do szpitali zostali objęci kwarantanną domową i dostali zdalnie telemedycznie zwolnienie z pracy” – mówił szef MZ.
„Następnie poczuli objawy choroby. W czasie kwarantanny zadzwonili do inspekcji sanitarnej i zostali skierowani do szpitala i objęci opieką medyczną” – dodał.
Minister podkreślił, że w sumie w Polsce pięć osób jest zarażonych koronawirusem. Zaznaczył, że żaden pacjent nie jest w stanie zagrożenia życia. „Większość pacjentów jest w stanie stabilnym” – poinformował.
Pod nadzorem sanepidu jest ponad 6 tys. osób w związku z podejrzeniem koronawirusa, kilkaset jest objętych kwarantanną – poinformował Łukasz Szumowski. Dodał, że sytuacja zmienia się „z godziny na godzinę”.
Szef MZ na konferencji prasowej poinformował, że ponad 6 tys. osób objęto nadzorem sanepidu w związku z podejrzeniem koronawirusa. „Kilkaset jest objętych kwarantanną. Sytuacja zmienia się z godziny na godzinę” – przekazał Szumowski.
Według danych podawanych w czwartek po południu przez resort zdrowia, w szpitalach przebywały 92 osoby celem obserwacji, czy są zakażone koronawirusem. 490 osób poddano kwarantannie domowej, a 5647 objęto nadzorem sanepidu.
Minister podkreślił przy tym, że nadal mamy stan, w którym staramy się ograniczyć rozpowszechnianie wirus. Zwrócił jednak uwagę, że np. „Francja czy Niemcy weszły w wyższy stan w drabince działań kryzysowych”.
Szumowski poinformował też media, że kraje V4 ustaliły, że co tydzień będą wymieniać raport ws. koronawirusa, „dokładniejszy niż w krajach całej Unii dotyczący naszych działań, naszych procedur, zachowań legislacyjnych, działań prewencyjnych, działań medycznych”.
„To dlatego, że kraje grupy V4 są najbliżej nas i chcielibyśmy mieć znacznie bliższą kooperację w tym zakresie. Poza tym jesteśmy na podobnym poziomie zachorowań i ilości rozpoznanych przypadków” – wyjaśnił Szumowski.
Zachowania, które są nieracjonalne, są paniczne, strach przed osobami, które są objęte kwarantanną z powodu koronawirusa, są zachowanymi, które mogą zdestabilizować system ochrony zdrowia – przestrzegał w piątek szef resortu zdrowia Łukasz Szumowski.
Szumowski podkreślił na konferencji prasowej w piątek, że w związku z kolejnymi przypadkami koronawirusa służby sanitarne muszą bardzo szybko działać – wdrażać procedury kwarantanny i mapowania kontaktów osób zakażonych.
„Zachowania, które są nieracjonalne, są paniczne, strach przed osobami, które są objęte kwarantanną, są zachowanymi, które mogą zdestabilizować system ochrony zdrowia w tej sytuacji” – podkreślił.
Dlatego zaapelował do obywateli o spokój. „Ktoś, kto jest w kwarantannie, naprawdę jest pod opieka i ścisłym nadzorem, i nie stanowi zagrożenia dla nikogo. (…) To pokazuje właściwe działanie. Jeżeli mamy podwyższoną temperaturę i czujemy się gorzej natychmiast przekazujemy informacje do służb sanitarnych, natychmiast jest transport do szpitala i objecie opieka medyczną. To pokazuje jak spokojne i skuteczne jest działanie służb sanitarnych” – zapewniał.
Ocenił, że w Polsce – tak jak w innych krajach UE – będą kolejne przypadki zarażonych koronawirusem. „Jak widać, na razie, i liczę, że tak będzie, cały czas te przypadki będą szybko wyłapywane” – stwierdził. Wyjaśnił, że ważny jest kontakt jego resortu z mediami, Mówił, że w dobie pojawiających się fake newsów rzetelna informacja jest kluczowa dla utrzymaniu reżimu sanitarnego w kraju. „Im szybciej informacje z mediów docierają do ludzi, im szybciej ludzie wiedzą jak się zachować, tym my wszyscy jesteśmy bezpieczniejsi” – podkreślił.
Pytany, jakie są wyzwania dla służb podległych resortowi po wykryciu kolejnych przypadków koronawirusa w Polsce, ocenił, że wyzwaniem jest poprawne działanie w kolejnych przypadkach zachorowań. Przyznał, że dotychczasowe działania w tym zakresie są „bardzo poprawne”, a także, że pacjenci, u których wykryto koronawirusa zachowali się w sposób wyważony, co „jest też niezwykle ważne”.
„To jest realna choroba, tak jak inne choroby. Zachowujmy się tak jak powinniśmy się zachować. (…) Coraz więcej o tym wirusie wiemy, ale oczywiście jest to wirus nowy, wiec (potrzebna jest) pełna gotowość, pełna uwaga nas wszystkich, gdy czujemy się gorzej” – mówił. „Bądźmy w gotowości do przestrzegania tych działań i procedur, które zaleca inspekcja sanitarna. (…) Pozwólmy pracować inspekcji sanitarnej” – zaapelował.
Nawiązując do wypowiedzi Państwowej Powiatowej Inspektor Sanitarnej w Słubicach Jadwigi Caban-Korbas, która omawiając przypadek pierwszego pacjenta z koronawirusem podczas posiedzenia sztabu kryzysowego, podała informacje dotyczące tego prywatności tego pacjenta, Szumowski ocenił ten fakt jako karygodny, ale jednocześnie zwrócił uwagę, ze służby sanitarne w Słubicach zareagowały prawidłowo. „Przestrzeganie procedur powinno być takie jak tam” – ocenił.