Posłowie z komisji edukacji, nauki i młodzieży wysłuchali informacji ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka na temat przygotowania szkół do prowadzenia nauki w trybie zdalnym w czasie pandemii COVID-19.
Poseł Krystyna Szumilas mówiła w imieniu wnioskodawców, że zdalne nauczanie ujawniło braki w dostępie do komputerów, nierówności, jeśli chodzi o kompetencje cyfrowe, a także problemy psychologiczne wynikające z izolacji, w tym „znikanie” uczniów z systemu.
Minister Czarnek powiedział, że resort monitoruje ten problem, jednak za obecność ucznia na lekcjach odpowiadają nauczyciel prowadzący lekcję i szkoła. Jeżeli uczeń nie łączy się na lekcję zdalną, to zdaniem ministra należy wyjaśnić, z jakiego powodu to się dzieje. „Jeśli powodem jest to, że nie może, bo nie ma warunków, to jest możliwość zorganizowania stanowiska do nauczania zdalnego na terenie szkoły” – przypomniał.
Minister edukacji i nauki powiedział, że nierówność cyfrowa wśród uczniów i nauczycieli występuje także w czasie nauczania stacjonarnego i trzeba z nią walczyć przez cały czas. Przemysław Czarnek zwrócił uwagę, że przepisy tworzone w czasie pandemii są bardzo elastyczne i umożliwiają nauczycielom i dyrektorom szybkie reagowanie. Na przykład jest możliwość skrócenia lekcji z 45 do 30 minut po to, by uczniowie nie męczyli się przed monitorami. A także po to, żeby nauczyciele mieli więcej czasu na przygotowanie się do zajęć.
Minister przypomniał, że na sprzęt konieczny do nauki zdalnej rząd wyasygnował już miliard złotych. Dostęp do internetu szerokopasmowego ma już ponad 90 procent polskich szkół i placówek oświatowych.