Hospicjum w Zielonej Górze pomimo odwołania corocznej akcji Pola Nadziei, otrzyma wsparcie.
Choć oficjalnie Pola Nadziei w tym roku nie odbywają się, to wójt gminy Lubrza wraz z mieszkańcami postanowił zorganizować indywidualną pomoc. Cebulki żonkili sprzedawano w Urzędzie Gminy, w szkole, a także podczas wydarzeń kulturalnych.
Dyrektor zielonogórskiego hospicjum Anna Kwiatek zaznacza, że nie spodziewała się takiego wsparcia, jak podkreśla, w obecnej sytuacji pandemii jest ono bardzo potrzebne:
Wójt gminy Lubrza Ryszard Skonieczek mówi, że mieszkańcy oraz dzieci w szkołach od lat angażowali się w akcję, jak dodaje, tym razem także nie mogli pozostać obojętni:
Dyrektor Szkoły Podstawowej w Lubrzy Jan Greczycho wyjaśnia, że udział dzieci w Polach Nadziei jest doskonałą lekcją empatii:
Warto dodać, że hospicjum w Zielonej Górze otrzymuje regularnie wsparcie również od gminy Świdnica.