Niemcy idą za przykładem innych krajów i na razie wstrzymują szczepienia szczepionką AstraZeneca, ogłosiło w poniedziałek Ministerstwo Zdrowia, które wdraża tym samym zalecenie Instytutu Paula Ehrlicha. Włoska Agencja Leków także zdecydowała w poniedziałek o czasowym zawieszeniu w całym kraju szczepień preparatem koncernu AstraZeneca.
Po nowych doniesieniach o zakrzepicy żył mózgowych w związku ze szczepieniami w Niemczech i Europie, instytut uważa, że konieczne są dalsze badania. Europejska Agencja Leków (EMA) zadecyduje, „czy i jak nowe odkrycia wpłyną na zatwierdzenie szczepionki”.
Włoska agencja ogłosiła, że czeka na zajęcie stanowiska przez Europejską Agencję Leków w sprawie szczepionek AstraZeneca. Jak zaznaczyła, jej decyzja jest zgodna z rozporządzeniami wydanymi w innych krajach UE.
Dzień wcześniej ten sam włoski urząd zapewniał, że preparat jest bezpieczny. Tak odniósł się do tego, że w Piemoncie zawieszono w niedzielę stosowanie tej szczepionki z jednej z serii po tym, gdy po jej podaniu zmarł w mieście Biella 57-letni nauczyciel. Przypadek ten jest obecnie wyjaśniany, podobnie jak dwa wcześniejsze zgony, do których doszło na Sycylii. Zmarli tam po zaszczepieniu 43-letni żołnierz i 50-letni policjant.