Informację o śmierci arcybiskupa potwierdził prezydent Republiki Południowej Afryki Cyril Ramaphosa. Jak podkreślił, Desmond Tutu zostawia po sobie „wolną Południową Afrykę”.
„Był niezrównanym patriotą, zasadniczym i pragmatycznym przywódcą, który nadał znaczenie biblijnemu spostrzeżeniu, że wiara bez działania jest martwa”
– zaznaczył prezydent RPA.
Abp Desmond Tutu był w latach 80. XX wieku jednym z głównych przeciwników systemu segregacji rasowej i dyskryminacji czarnoskórej ludności w RPA. W 1984 roku, za walkę z apartheidem, otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla. Za swoją działalność na rzecz praw człowieka był laureatem wielu nagród i wyróżnień. Otrzymał też doktorat honoris causa Uniwersytetu Warszawskiego.
W listopadzie tego roku zmarł Frederik Willem de Klerk – ostatni biały prezydent Republiki Południowej Afryki. W 1993 roku de Klerk, wraz z Nelsonem Mandelą, otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla za działania zmierzające do likwidacji apartheidu.