Od 1 lutego wejdą w życie zmiany dotyczące handlu w niedziele. Sklepy, które dotychczas korzystały z wyłączeń np. dla placówek pocztowych, będą mogły pozostać otwarte, o ile działalność pocztowa przynosi danej placówce co najmniej 40 proc. miesięcznego przychodu.
Przedstawiciele niektórych sieci handlowych (Kaufland, Netto, Carrefour), zapowiadają zamknięcie swoich sklepów w niedziele po wejściu w życie nowelizacji. Sieć także Biedronka zapowiada stosowanie się do obowiązujących przepisów prawa. Kierownictwo sieci franczyzowych sklepów „Żabka” mówi, że decyzje będą podejmować konkretni franczyzobiorcy, w zależności od spełniania wymogów prawnych przez prowadzone przez nich punkty.
Jednocześnie niektóre przedsiębiorstwa zastrzegają, że będą się przyglądać działaniom swej konkurencji.
Do końca br. sklepy będą mogły być w niedziele otwarte we wszystkie tzw. niedziele handlowe, które przypadają: 30 stycznia, 10 i 24 kwietnia, 26 czerwca, 28 sierpnia, 11 i 18 grudnia.
Jak oceniają Państwo zmiany w niedzielnym handlu, które wejdą w życie 1 lutego – czy to przejaw cywilizowania życia gospodarczego i społecznego, czy może cofanie się w ekonomicznym rozwoju? Czy regulacje prawne mają szansę być tym razem szczelne, czy też znalezione zostaną sposoby na ich omijanie? Pyta Marek Poniedziałek
Od godz. 12:10 czekamy na Państwa telefony: 68 324 22 55 i 801 327 462 oraz na komentarze.