Rok 2021 dobiega końca, a do początku nowego pozostało niespełna 36 godzin. Minione 12 miesięcy to okres licznych wydarzeń na polskiej scenie politycznej a wszystko to rozgrywało się w cieniu koronawirusa.
Rok rozpoczęliśmy od afery ze szczepieniami celebrytów, ale temat szczepień, koronawirusa i walki z pandemią nie schodził z czołówek przez cały rok. Po wielomiesięcznej batalii dokonano też wyboru nowego rzecznika praw obywatelskich. Do polskiej polityki i na fotel przewodniczącego PO wrócił Donald Tusk, który zapowiadał polityczną rewolucję. Koalicję Zjednoczonej Prawicy i rząd opuścił Jarosław Gowin wraz kilkoma członkami swej partii. Granicę Polski z Białorusią od lata szturmują zaproszeni przez Aleksandra Łukaszenkę migranci, szukający lepszego życia w RFN.
Gorąco było także w relacjach Polski z instytucjami unijnymi. Walka o kopalnię w Turowie, a także o prymat polskiej konstytucji w sprawach leżących poza kompetencjami delegowanymi europejskiej wspólnocie. A sama Unia Europejska: walczy o światowy klimat – co uderza i będzie uderzać w nasze kieszenie; i o praworządność i wolność mediów w Polsce. Na horyzoncie zaś reforma polityczna funkcjonowania UE, mająca przeformować ją w superpaństwo, co uderzy w prawo do sprzeciwu krajów takich jak Polska.
A to zaledwie fragment tego, co się działo.
Co uznajemy za najważniejsze wydarzenie mijającego roku w Polsce? Czego życzylibyśmy sobie i naszym rodakom najbardziej w nadchodzącym 2022 roku? Pyta Marek Poniedziałek
Od godz. 12:10 czekamy na Państwa telefony: 68 324 22 55 i 801 327 462 oraz na komentarze.