Blisko 58 mld euro ma trafić do Polski w ramach Europejskiego Instrumentu Odbudowy po pandemii covid-19
Europejski Instrument Odbudowy ma wyciągnąć Europę z gospodarczego kryzysu. Jest porównywalny do Planu Marshalla, który po II Wojnie Światowej stał się filarem gospodarczej odbudowy Europy.
Jednak, aby instrument odbudowy wszedł w życie, najpierw musi zostać przyjęty przez parlamenty wszystkich krajów unijnych.
W Polsce rząd przygotował Krajowy Plan Odbudowy, który zakłada potężne inwestycje, pomoc przedsiębiorcom, wsparcie służby zdrowia oraz przeznaczenie części środków dla samorządów.
Fundusz podzielił opozycję, a jego przyjęciu przeciwstawia się również Solidarna Polska Zbigniewa Ziobro. Dlatego w sprawie poparcia dla Krajowego Planu Odbudowy doszło dziś do spotkania premiera z przedstawicielami lewicy. Osiągnięto zbliżenie stanowisk i rząd zaakceptował większość postulatów lewicy, co daje nadzieję na przyjęcie przez Sejm Krajowego Planu Odbudowy.
Co ciekawe przeciw przyjmowaniu KPO jest dziś, teoretycznie najbardziej proeuropejska partia czyli Platforma Obywatelska, a także PSL, które w ogóle nie chciały rozmawiać z rządem na temat planu odbudowy.
A przypomnijmy, że w ramach pomocy wspólnotowej do Polski może trafić nawet 250 mld złotych.
Czy politycy Koalicji Obywatelskiej i PSL wykazują się rozsądkiem w sprawie planu odbudowy i czy Polskę stać, aby stracić 250 mld zł przez nieodpowiedzialność części polityków opozycji? Pyta Daniel Sawicki
Od godz. 12:10 czekamy na Państwa telefony: 68 324 22 55 i 801 327 462, a już teraz na komentarze – Facebooku i Twitterze.