Zaczęło się tak: Małgorzata Rzeźniczak przyszła do zakładu szewskiego naprawić buty i usłyszała, że klientów brak, jest bardzo kiepsko i zakład zostanie zamknięty.
W mediach społecznościowych rozkręciła akcję „ratujmy ostatniego szewca w Żaganiu”.
I poszło… Informację w błyskawicznym czasie udostępniło tysiące osób, a Piotr Synowiecki, ostatni szewc w mieście, tylu klientów i tyle butów do naprawy nie widział już dawno.
Posłuchaj audycji: