Wspominamy reportażowy rok 2020.
Jolanta Pytel zadebiutowała 50 lat temu w lubuskim „Nadodrzu”, ale jej przygoda z poezją zaczęła się znacznie wcześniej i zaciera się we wspomnieniach lat dziecięcych. Może były to inspirujące rozmowy z ojcem zawierające się między życiem, miłością a śmiercią? Może barwne opowieści matki według których świat powinien być kolorową bajką?
Jedno jest pewne. Jej poezja nie tylko opisuje życie autorki, ale jest emocjonalną, niezbędną jego częścią i swoistym pamiętnikiem, w którym kluczowe momenty opisane są niezwykle sugestywnie i prawdziwie. Pani Jola studiowała filologię polską z historią w Wyższej Szkole Nauczycielskiej w Zielonej Górze. Pracowała jako nauczycielka w szkole podstawowej. Była bibliotekarką i dziennikarką.
Swoje utwory publikowała w wielu pismach literackich, m.in. w: „Pro Libris”, „Pegazie Lubuskim”, zbiorach poetyckich i almanachach. Jest autorką kilku tomików poezji i animatorką życia kulturalnego Zielonej Góry. W roku 2003 otrzymała Lubuski Wawrzyn Literacki. Założyła Stowarzyszenie Jeszcze Żywych Poetów, które obchodzi w tym roku 25-lecie działalności oraz działający trzy lata Uniwersytet Poezji.
Z prywatnego archiwum.