W niedzielę 29 września 2019 r. przeprowadzono nietypową akcję ratunkową na terenie Zielonej Góry: do odkrytego kanału ściekowego wiodącego do Łężycy wpadł łoś. Strażacy próbowali uratować zwierzę, które nie mogło o własnych siłach się wydostać po stromych ścianach kanału.
Powiększona od 2015 roku Zielona Góra to w przeważającej większości tereny leśne wraz z towarzyszącą im fauną.
Czy wczorajsza akcja była przeprowadzona właściwie? Jak reagować na takie sytuacje w przyszłości? Czy infrastruktura miejska jest odpowiednio zabezpieczona, czy też stanowi dla dzikich współmieszkańców miasta śmiertelną pułapkę?