Łotwa wzywa NATO do zwiększenia swoich sił na wschodniej flance – napisał dziś w sieciach społecznościowych łotewski minister spraw zagranicznych Edgars Rinkevičs. Jednocześnie zwrócił uwagę, że ambasada Łotwy na Ukrainie funkcjonuje w pełnym składzie.
Edgars Rinkevičs napisał, że zbliżamy się do punktu, w którym rosyjskie i białoruskie budowanie sił militarnych w Europie powinno spotkać się z odpowiednimi środkami zaradczymi ze strony NATO.
„Czas zwiększyć obecność sił sojuszniczych na wschodniej flance, zarówno w celu obrony jak i odstraszania”
– czytamy we wpisie.
Wcześniej szef łotewskiej dyplomacji napisał, że łotewska ambasada w Kijowie pracuje w pełnym składzie, ale MSZ ma niezbędne plany ewakuacji i w razie potrzeby może wszcząć odpowiednie procedury.
Odniósł się w ten sposób do decyzji Departamentu Stanu USA o tym, że rodziny amerykańskich dyplomatów muszą opuścić Ukrainę. Rinkevičs zaapelował też do swoich rodaków, aby nie podróżowali na Ukrainę, szczególnie w pobliże Ługańska i Doniecka.