Badaczom w Chinach, działającym w ramach międzynarodowego projektu budowy eksperymentalnego reaktora termojądrowego ITER, udało się utrzymać przez ponad 17 minut stabilną plazmę o temperaturze 70 milionów stopni Celsjusza.
O wynikach kolejnego etapu eksperymentu, który był prowadzony od grudnia, poinformowano teraz.
To kolejny krok ku stworzeniu reaktora, który naśladując reakcję termojądrową zachodzącą na słońcu, będzie mógł zapewnić Ziemi praktycznie nieograniczone zasoby energii, bo do fuzji jądrowej używany jest deuter, izotop wodoru obecny powszechnie w morskiej wodzie. Dla utrzymania stabilności fuzji, plazma o ogromnej temperaturze kontrolowana jest przy użyciu pola magnetycznego, ukształtowanego przy użyciu tak zwanego tokomaka, elektromagnesu o ogromnej mocy.
Naukowcy w Chinach pobili wcześniejszy własny rekord, gdy udało im się utrzymać plazmę przez 101 sekund w temperaturze 120 milionów stopni Celsjusza. W 2020 roku rekordem pochwalić się mógł zespół badawczy z Korei Południowej, który utrzymał plazmę o temperaturze 100 milionów stopni Celsjusza przez 20 sekund.