„Projekt nadzieja”, to tytuł zaprezentowanego w Zakładzie Karnym w Krzywańcu przedstawienia teatralnego. Na scenie przed widownią stanęło 11 aktorek, które odbywają karę pozbawienia wolności. Wystawianą na deskach sztukę poprzedziły cykliczne warsztaty prowadzone przez doświadczoną instruktorkę.
Teatr w zakładzie penitencjarnym nie jest nowością, jednak zaangażowanie uczestniczek projektu było wyjątkowe. Co więcej, chcą go kontynuować. To także ważna dla nich resocjalizacja i uwierzenie we własne możliwości. Jak mówią same uczestniczki początkowo nie dawały wiary w to, że mogą pokazać swoje wnętrze w miejscu, jakim jest więzienie. Ich wejście w role sprawiły, że łzy popłynęły po policzkach nie tylko aktorek, ale i siedzących na widowni. – Bardzo się otworzyły. Co ważne, zaczęły polegać na sobie nawzajem, mobilizowały jedna drugą. Jak podkreślają wzrosła w nich nadzieja, że ktoś na nie spojrzy jak na wartościowych ludzi, mimo życia w zamku, bo tak mówi się tu na oddział zamknięty – zaznacza opiekunka projektu i wychowawca porucznik Natalia Górska:
