O Ukrainie po spotkaniu G20 i konsultacjach NATO

Szczyt G20 (PAP/EPA/GIANLUIGI GUERCIA / POOL)

Szczyt G20 (PAP/EPA/GIANLUIGI GUERCIA / POOL)

Sprzeciw wobec zmiany granic Ukrainy i oczekiwanie konsultacji z Unią i NATO – m.in. te zapisy znalazły się w oświadczeniu kilkunastu przywódców z grupy G20 po spotkaniu w Johannesburgu. Podpisał się pod nim także premier Donald Tusk.

To komentarz do amerykańskiego planu pokojowego, wynegocjowanego z Rosją, z pominięciem Ukrainy, Unii Europejskiej i NATO.

„Granice nie mogą być zmieniane siłą” – napisali w oświadczeniu przywódcy europejskich krajów oraz premierzy Japonii i Kanady.

Podkreślili, że niepokojące są też propozycje ograniczenia sił zbrojnych Ukrainy, bo naraziłyby ten kraj na przyszłe ataki. Zaznaczyli, że 28-punktowy to plan to dopiero podstawa do dalszych prac. A wdrożenie punktów dotyczących Unii i NATO będzie wymagało zgody państw należących do tych organizacji.

Nieoficjalnie unijni urzędnicy wskazują, że elementy planu dotyczące bezpośrednio i wyłącznie Wspólnoty, to m.in. zablokowane rosyjskie aktywa, sankcje gospodarcze, przystąpienie Ukrainy do Unii i powojenna odbudowa.

Przywódcy kilkunastu krajów zapowiedzieli ścisłe konsultacje z Ukrainą i Stanami Zjednoczonymi. A w poniedziałek w kuluarach szczytu unijno-afrykańskiego w Angoli odbędzie się nadzwyczajna narada przywódców 27 krajów Wspólnoty.

Czytaj także:

Exit mobile version