PŚ w skokach – Polacy na szóstym miejscu w konkursie mikstów, wygrali Japończycy

Japończyk Ryoyu Kobayashi. Fot. EPA/Geir Olsen

Japończyk Ryoyu Kobayashi. Fot. EPA/Geir Olsen

Anna Twardosz, Kacper Tomasiak, Nicole Konderla-Juroszek i Kamil Stoch zajęli szóste miejsce w konkursie drużyn mieszanych w norweskim Lillehammer, który inauguruje sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich. Wygrała ekipa Japonii przed Słowenią i Austrią.

Anna Twardosz, Kacper Tomasiak, Nicole Konderla-Juroszek i Kamil Stoch zajęli szóste miejsce w konkursie drużyn mieszanych w norweskim Lillehammer, który inauguruje sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich. Wygrała ekipa Japonii przed Słowenią i Austrią.

Twardosz skoczyła 99,5 m i 107 m, Tomasiak – 129 m i 127,5 m, Konderla-Juroszek – 110,5 m i 111,0 m, a Stoch – 128,5 m i 130,5 m. Polacy uzyskali łączną notę 834,6 pkt.

– To pozytywny początek sezonu i solidne skakanie. Przyjechałem tu z dobrą energią i świadomością, że jestem w dobrej formie. Na tym można budować coś więcej – ocenił Stoch, który rozpoczął swój ostatni sezon w karierze.

Zespół Japonii, w składzie: Nozomi Maruyama, Ren Nikaido, Yuki Ito i Ryoyu Kobayashi, zgromadził 1034 pkt. Druga Słowenia straciła do zwycięzców 8,9 pkt, natomiast Austria – 10,1. Tuż za podium uplasowała się reprezentacja Niemiec. W konkursie uczestniczyło 15 zespołów. Do drugiej serii awansowało osiem.

Czytaj także:

W piątek (21 listopada) nieoficjalnej indywidualnej klasyfikacji zwyciężył Austriak Jan Hoerl, który skoczył 140 m i 139 m, uzyskując notę 294,1 pkt, Stoch był siódmy, Tomasiak – 14., najlepsza z kobiet Słowenka Nika Prevc uzyskała dziewiąty wynik, Konderla-Juroszek 29., a Twardosz – 30.

To pierwsze skoki na śniegu, jeszcze na torach naturalnych. Niektórzy zawodnicy mają z tym sporo problemów, inni nie. Szóste miejsce jest ok. Na tym można zbudować coś dobrego

– powiedział Stoch w Eurosporcie.

Przed rokiem biało-czerwoni podczas inauguracji sezonu w Lillehammer w konkursie mikstów uplasowali się na siódmej pozycji.

To był solidny dla nas konkurs, choć do piątego miejsca sporo brakuje. Na pewno jest nad czym pracować. Próby Kacpra i Kamila napawają optymizmem przed konkursami indywidualnymi. W drużynie mieliśmy najmłodszego i najstarszego zawodnika

– zauważył trener polskiej kadry Maciej Maciusiak.

W sobotę i w niedzielę w Lillehammer odbędą się konkursy indywidualne kobiet i mężczyzn.

Chcę wykonać solidną robotę, skakać po 140 m, a po zawodach być w dobrym humorze

– zadeklarował Stoch.

Exit mobile version