Ognisko ptasiej grypy powiecie międzyrzeckim. Przypadek potwierdza Wojewódzki Inspektorat Weterynarii. Wirus nie jest groźny dla ludzi, ale jest bardzo niebezpieczny dla gospodarstw zajmujących się hodowlą drobiu.
O szczegółach mówi Joanna Kokot-Ciszewska, lubuski wojewódzki lekarz weterynarii:
Inspekcja weterynaryjna wprowadziła zasady bioasekuracji, m.in w gospodarstwie należy stosować odzież i obuwie ochronne, są także maty dezynfekcyjne. Wprowadzono także odpowiednie strefy zabezpieczające przed rozprzestrzenianiem się wirusa.
W październiku, z powodu rozprzestrzeniania się ptasiej grypy w Niemczech wybito dotąd ok. 400 tys. kur, kaczek, gęsi i indyków. Chorobę wykryto już na ponad 30 fermach, w tym w landach przy granicy z Polską, w tym w Brandenburgii.
Przypomnijmy, że w ostatnim czasie w naszym regionie odnotowano także przypadki tzw. rzekomego pomoru drobiu:
Wirus wykryto w jednym z gospodarstw w miejscowości Olbrachcice w powiecie wschowskim. Trzydzieści tysięcy kur zostało zabitych i zutylizowanych. Wyznaczono już obszary szczególnie narażone na ryzyko wystąpienia choroby.
Czytaj także:
W Zielonej Górze powstało laboratorium do badania drobiu
Zielona Góra ma nowe laboratorium. Pracownia umożliwia wykonywanie badań, które wykryją m.in. ptasią grypę, choroby niebieskiego języka oraz rzekomego pomoru drobiu. Realizację inwestycji rozpoczęto w 2023 roku. Łączny koszt...
Czytaj więcejDetailsPolecamy
Minister rolnictwa o dopłatach i kredytach dla rolników
Do końca października na konta polskich rolników ma trafić ponad 7 miliardów złotych dopłat bezpośrednich. Minister rolnictwa i rozwoju wsi...
Czytaj więcejDetails






















