Jeśli partia Razem wystartuje w wyborach przeciwko nam będę ją traktował jako wroga. To opinia Cezarego Wysockiego z Nowej Lewicy. W ten sposób lubuski działacz komentuje przymiarki przedwyborcze do parlamentu. Wybory odbędą się za dwa lata.
Przypomnijmy, jesienią zeszłego roku doszło do rozłamu na lewicy. Magdalena Biejat i jej współpracowniczki opuściły Partię Razem i przyłączyły się do klubu parlamentarnego Lewicy. Adrian Zandberg stworzył natomiast koło poselskie Razem, które od miesięcy krytykuje obecny rząd i działania lewicowych kolegów.
– Ostateczne decyzje ws. wspólnego lub samodzielnego startu w wyborach jeszcze nie zapadły – dodaje Cezary Wysocki.
Nowa Lewica robi porządki w swoich szeregach i szykuje się do wewnętrznych wyborów w regionie. W Zielonej Górze ma kilkudziesięciu członków.
W grudniu odbędą się wybory partyjne, działacze będą wybierać nowego lidera. Na liście kandydatów pojawiają się takie nazwiska jak: Krzysztof Gawkowski, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, Marcin Kulasek, Tomasz Trela czy Włodzimierz Czarzasty.
