Ppłk Faliński o białorusko-rosyjskich ćwiczeniach wojskowych

Dostawca: PAP/EPA

Dostawca: PAP/EPA

Białorusko-rosyjskie ćwiczenia wojskowe pokazują, że Rosja nie ma szans w starciu z potęgą NATO – mówił były oficer Agencji Wywiadu, podpułkownik Marcin Faliński

Podpułkownik Marcin Faliński w podcaście Polskiego Radia „Strefa Wpływów podkreślał różnicę w liczbie żołnierzy, którzy brali udział w takich samych ćwiczeniach w 2021 roku:

W rosyjsko-białoruskich ćwiczeniach wojskowych Zapad 2025 według oficjalnych danych weźmie udział ponad 13 tysięcy żołnierzy. Służby wywiadowcze Litwy ustaliły, że siły skierowane do ćwiczeń mają liczyć około 30 tysięcy wojskowych.

Scenariusz ćwiczeń zakłada obronę Białorusi i Rosji przed agresją, jednak uwzględnia także przejście do działań ofensywnych.

Na oficjalnych stronach resortów obrony Białorusi i Rosji można przeczytać, że w trakcie ćwiczeń realizowane będą zarówno przedsięwzięcia dowódczo-sztabowe, jak i działania jednostek na poligonach. Do działań ma być także skierowane lotnictwo, jednostki rakietowe oraz drony. Podczas manewrów ma być ćwiczone również użycie pocisków hipersonicznych Oresznik oraz użycie broni atomowej.

W odpowiedzi na organizację ćwiczeń na Białorusi Polska już prowadzi własne ćwiczenia. Pierwsza faza rozpoczęła się na początku września i polegała na przemieszczaniu oddziałów na duże odległości w rejony wybranych poligonów na północy i wschodzie kraju. Polski rząd podjął również decyzję o czasowym zamknięciu granicy z Białorusią. Żadne z działających do tej pory kilku przejść granicznych, w tym to kolejowe w Terespolu, nie działa.

Exit mobile version