ISW: duża liczba dronów nad Polską wskazuje na celowe działanie Rosji [AKTUALIZOWANA RELACJA]

Służby w miejscu upadku rosyjskiego drona w miejscowości Oleśno, 10 bm. W nocy przestrzeń powietrzna Polski została wielokrotnie naruszona przez rosyjskie drony. Fot. PAP/Andrzej Jackowski

Służby w miejscu upadku rosyjskiego drona w miejscowości Oleśno, 10 bm. W nocy przestrzeń powietrzna Polski została wielokrotnie naruszona przez rosyjskie drony. Fot. PAP/Andrzej Jackowski

Amerykański ośrodek analityczny Instytut Studiów nad Wojną (ISW) ocenił, że naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej było zaplanowanym działaniem Rosji. Według think tanku jest mało prawdopodobne, aby był to skutek błędu lub awarii, zwłaszcza biorąc pod uwagę dużą liczbę bezzałogowców.

Rinkeviczs: operacja Wschodnia Straż to ważny krok po wtargnięciu rosyjskich dronów do Polski (Aktualizacja z godz. 23:41)

Prezydent Łotwy Edgars Rinkeviczs oznajmił w piątek, że powołanie przez NATO misji Wschodnia Straż mającej wzmocnić obronę powietrzną wschodniej flanki Sojuszu, jest ważnym krokiem po wtargnięciu rosyjskich dronów do Polski.

Rinkeviczs ocenił we wpisie na platformie X, że Wschodnia Straż jest zarazem operacją, która – tak jak misja NATO Bałtycka Straż (Baltic Sentry) – zwiększy bezpieczeństwo regionu.

Wcześniej w piątek sekretarz generalny NATO Mark Rutte i dowódca sił sojuszniczych w Europie (SACEUR) generał Alexus Grynkewich ogłosili po atakach rosyjskich dronów na Polskę operację Wschodnia Straż, której podstawowym zadaniem będzie znaczące wzmocnienie obrony powietrznej wschodniej flanki Sojuszu, przede wszystkim Polski.

Chodzi m.in. o rozmieszczenie w regionie dodatkowego sprzętu i żołnierzy z państw sojuszniczych, w tym Danii, Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec i innych.

Nadzwyczajne posiedzenie RB ONZ (Aktualizacja z godz. 21:26)

Ambasador Ukrainy: Jeśli nie odpowiemy na eskalację, po Polsce mogą być Berlin lub Paryż

Jeśli ta eskalacja nie spotka się ze zdecydowaną reakcją, Rosja nie poprzestanie na Polsce. Jutro drony, a nawet rakiety mogą spaść na Berlin, Paryż czy Londyn – powiedział ambasador Ukrainy Andrij Melnyk w Radzie Bezpieczeństwa ONZ na temat Polski.

Rosja świadomie podjęła decyzję o celowej eskalacji tej wojny. A jeśli ta eskalacja nie spotka się ze zdecydowaną reakcją, Rosja nie poprzestanie na Polsce. Jutro drony, a nawet rakiety mogą spaść na Berlin, Paryż czy Londyn, a pojutrze, kto wie, może nawet przypadkowo przekroczyć Atlantyk

– powiedział Melnyk.

Wezwał Radę do przyjęcia sankcji przeciwko Rosji i zarzucił ONZ „impotencję i bierność”.

Uroczystym obowiązkiem tej Rady jest zapobieżenie temu scenariuszowi, zanim będzie za późno i powstrzymanie tego szaleństwa, zanim pochłonie nas wszystkich. Wysyłając drony na Ukrainę, a teraz do Polski, nasz sąsiad, Rosja, nie tylko kpi z tej Rady. Pluje nam w twarz, a my grzecznie udajemy, że pada deszcz

– dodał ukraiński ambasador przy ONZ.

Ambasador Białorusi: Oskarżenia Polski są bezpodstawne

Oskarżenia Polski pod adresem Białorusi są bezpodstawne, bo Białoruś była pierwsza, która ostrzegła Polskę o nadlatujących dronach – powiedział przedstawiciel Mińska podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ na temat naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez Rosję.

Z przykrością przyjęliśmy, że Polska oskarżyła podczas tego spotkania Białoruś o eskalację sytuacji i lekceważenie prawa międzynarodowego. Odrzucamy wszelkie oskarżenia skierowane pod naszym adresem w związku z incydentem naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez drony w nocy 10 września. Oskarżenia te wydają się szczególnie bezpodstawne, biorąc pod uwagę fakt, że Republika Białorusi była pierwszą, a być może jedyną stroną, która poinformowała stronę polską o zbliżaniu się dronów

– powiedział białoruski dyplomata. Za bezpodstawne uznał też zamknięcie granic przez Polskę w związku z ćwiczeniami wojskowymi Zapad-25.

Ambasador Chin: wzywamy wszystkich do zachowania spokoju

Wzywamy wszystkie strony do zachowania spokoju i unikania nieporozumień – powiedział przedstawiciel Chin Geng Shanhua podczas piątkowego spotkania Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie Polski.

Wzywamy wszystkie strony do zachowania spokoju i należytego opanowania, rozwiązywania sporów poprzez dialog i konsultacje, unikania nieporozumień i błędnych kalkulacji oraz zapobiegania jakiemukolwiek możliwemu rozszerzeniu lub eskalacji sytuacji w obecnym kontekście

– oświadczył Geng.

Wzywamy strony zaangażowane w sprawę do wykazania się wolą polityczną, aby utrzymać dynamikę rozmów pokojowych, kontynuować budowanie konsensusu i dążyć do osiągnięcia porozumienia pokojowego tak szybko, jak to możliwe

– dodał. 

Ambasadorka W. Brytanii: będziemy bronić każdego centymetra terytorium NATO

Zjednoczone Królestwo będzie nadal współpracować ze swoimi sojusznikami w NATO, by bronić każdego centymetra terytorium sojuszniczego; wyraża też solidarność z Polską i Ukrainą – powiedziała ambasadorka Wielkiej Brytanii Barbara Woodward podczas piątkowego spotkania Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie Polski.

Zjednoczone Królestwo wyraża pełną solidarność z Polską i Ukrainą. Będziemy nadal współpracować z naszymi sojusznikami w NATO, aby bronić każdego centymetra terytorium sojuszniczego

– zadeklarowała Woodward.

Podkreśliła, że choć Rosja nie po raz pierwszy naruszyła polską przestrzeń powietrzną, to ostatni incydent był bezprecedensowy w swojej skali i był tylko kolejnym etapem narastającej eskalacji ze strony Rosji.

Tylko w ciągu ostatnich trzech miesięcy liczba ofiar wśród dzieci (na Ukrainie) wzrosła trzykrotnie, doszło do ataków na budynki rządowe. Doszło do nieustannych ataków na krytyczną infrastrukturę narodową. To wszystko jest częścią wyraźnego schematu eskalacji i te działania wstrząsają fundamentami międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa oraz pokazują, kim naprawdę jest (Władimir) Putin

– dodała Woodward.

Wcześniej rosyjskie działania potępili również przedstawiciele Francji, Grecji i Danii.

Zastępczyni sekretarza generalnego: wzywamy wszystkich do odpowiedzialnych działań

Wzywamy wszystkich zainteresowanych, by działali odpowiedzialnie, unikali wszelkich działań i retoryki, które dodatkowo zwiększyłyby już i tak wysokie napięcia – powiedziała zastępczyni sekretarza generalnego ONZ Rosemary DiCarlo podczas piątkowego spotkania Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie Polski.

To nie pierwszy raz, kiedy drony zostały wykryte w sąsiednich krajach podczas wojny na Ukrainie, ale pierwszy raz, kiedy wiele dronów wleciało tak głęboko w przestrzeń powietrzną sąsiedniego kraju – powiedziała DiCarlo. – To również pierwszy raz, kiedy Polska i jej sojusznicy z NATO użyli siły, aby zneutralizować postrzegane zagrożenie

– dodała.

Wezwała przy tym „wszystkich zainteresowanych” do odpowiedzialnych działań, unikania działań i retoryki, które zwiększyłyby już i tak wysokie napięcia.

Przedstawicielka ONZ przypomniała, że do incydentu doszło podczas zmasowanego ataku Rosji na Ukrainę. Wezwała do natychmiastowego zawieszenia broni i podkreśliła, ze wojna musi skończyć się sprawiedliwym, kompletnym i trwałem pokojem.

Ambasador Francji: zwiększamy wsparcie dla polskiej obrony powietrznej, nie damy się zastraszyć Rosji

Francja zwiększa swoje wsparcie dla polskiej obrony powietrznej, my nie ugniemy się w obliczu zastraszania ze strony Rosji

– powiedział ambasador Francji przy ONZ Jerome Bonnafont.

Podkreślił również, że Francja wraz z USA i innymi partnerami opracowała solidne gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy, które umożliwią trwały pokój po uzgodnieniu zawieszenia broni w wojnie z Rosją.

To okazja, by raz jeszcze powiedzieć Rosji, stałemu członkowi tej Rady, że nadszedł czas, by przestała twierdzić, że chce pokoju, kiedy ona po prostu odmawia zaprzestania działań wojennych poprzez rozszerzanie zakresu brutalnych środków destabilizacyjnych. Teraz do Rosji należy, by powstrzymać eskalację konfliktu i poważnie zaangażować się w negocjacje. Stawką jest bezpieczeństwo nas wszystkich

– dodał ambasador Bonnafont.

Ambasadorka W. Brytanii: będziemy bronić każdego centymetra terytorium NATO

Zjednoczone Królestwo będzie nadal współpracować ze swoimi sojusznikami w NATO, by bronić każdego centymetra terytorium sojuszniczego; wyraża też solidarność z Polską i Ukrainą

– powiedziała ambasadorka Wielkiej Brytanii Barbara Woodward.

Zjednoczone Królestwo wyraża pełną solidarność z Polską i Ukrainą. Będziemy nadal współpracować z naszymi sojusznikami w NATO, aby bronić każdego centymetra terytorium sojuszniczego

– zadeklarowała Woodward.

Podkreśliła, że choć Rosja nie po raz pierwszy naruszyła polską przestrzeń powietrzną, to ostatni incydent był bezprecedensowy w swojej skali i był tylko kolejnym etapem narastającej eskalacji ze strony Rosji.

Tylko w ciągu ostatnich trzech miesięcy liczba ofiar wśród dzieci (na Ukrainie) wzrosła trzykrotnie, doszło do ataków na budynki rządowe. Doszło do nieustannych ataków na krytyczną infrastrukturę narodową. To wszystko jest częścią wyraźnego schematu eskalacji i te działania wstrząsają fundamentami międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa oraz pokazują, kim naprawdę jest (Władimir) Putin

– dodała Woodward.

Wcześniej rosyjskie działania potępili również przedstawiciele Francji, Grecji i Danii.

Ambasador Chin: wzywamy wszystkich do zachowania spokoju

Wzywamy wszystkie strony do zachowania spokoju i unikania nieporozumień – powiedział przedstawiciel Chin Geng Shanhua.

Wzywamy wszystkie strony do zachowania spokoju i należytego opanowania, rozwiązywania sporów poprzez dialog i konsultacje, unikania nieporozumień i błędnych kalkulacji oraz zapobiegania jakiemukolwiek możliwemu rozszerzeniu lub eskalacji sytuacji w obecnym kontekście

– oświadczył Geng.

Wzywamy strony zaangażowane w sprawę do wykazania się wolą polityczną, aby utrzymać dynamikę rozmów pokojowych, kontynuować budowanie konsensusu i dążyć do osiągnięcia porozumienia pokojowego tak szybko, jak to możliwe

– dodał.

Ambasadorka USA: działania Rosji, niezależnie od intencji, okazują głęboki brak szacunku wysiłkom Stanów Zjednoczonych

Obecne działania Rosji, w połączeniu z celowym lub nieumyślnym naruszeniem przestrzeni powietrznej Polski, świadczą o ogromnym braku szacunku dla podejmowanych w dobrej wierze wysiłków Stanów Zjednoczonych – powiedziała p.o. ambasadora USA przy ONZ Camille Shea.

Obecne działania, w połączeniu z celowym lub nieumyślnym naruszeniem przestrzeni powietrznej sojusznika USA, świadczą o ogromnym braku szacunku dla podejmowanych w dobrej wierze wysiłków USA mających na celu zakończenie tego konfliktu

– oświadczyła Shea.

Zapewniła też, że Stany Zjednoczone będą bronić każdego cala terytorium NATO.

Stany Zjednoczone stoją po stronie naszych sojuszników z NATO w obliczu tych alarmujących naruszeń przestrzeni powietrznej. Stany Zjednoczone konsultują się z Polską i pozostałymi sojusznikami z NATO na mocy artykułu czwartego Traktatu Północnoatlantyckiego. I zapewniamy, że będziemy bronić każdego cala terytorium NATO

– zadeklarowała Shea. 

Ambasador Rosji: to fizycznie niemożliwe, by nasze drony dotarły do Polski

To fizycznie niemożliwe, by nasze drony dotarły do terytorium Polski – powiedział ambasador Rosji Wasilij Niebienzia podczas spotkania Rady Bezpieczeństwa ONZ na temat naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez Rosję. Zapewnił też, że Moskwa jest zainteresowana deeskalacją.

Maksymalny zasięg dronów użytych w tym ataku nie przekroczył 700 kilometrów, co fizycznie uniemożliwia im dotarcie na terytorium Polski. Pomimo oczywistej bezpodstawności zarzutów wobec nas, chcemy, aby zapewnić kompleksowe i obiektywne wyjaśnienie tego, co się wydarzyło

– powiedział przedstawiciel Kremla.

Rosyjskie MSZ jest również gotowe do zaangażowania się w te prace. Jeśli strona polska rzeczywiście jest zainteresowana zmniejszeniem napięć, a nie ich podsycaniem, apelujemy do polskich kolegów o skorzystanie z tych propozycji, zamiast angażować się w dyplomację megafonową (…) wielokrotnie już oświadczaliśmy, że nie jesteśmy zainteresowani eskalacją napięć z Warszawą

– powiedział ambasador.

Niebienzia sugerował, że drony mogła wystrzelić Ukraina, wspominał incydent z Przewodowa z 2022 roku i cytował przy tym wypowiedź prezydenta Andrzeja Dudy w jednym z wywiadów, w którym miał on stwierdzić, że władze w Kijowie próbowały wywrzeć presję na Warszawę, aby ta wniosła oskarżenia przeciwko Rosji.

Zapewniał też, że ćwiczenia wojskowe Zapad-2025 nie stanowią dla nikogo zagrożenia i skrytykował decyzję Polski o zamknięciu granicy z Białorusią. Stwierdził przy tym, że na obecnej sytuacji korzystają tylko Ukraina i „europejska partia wojny”. Przekonywał, że Ukraina nie jest zainteresowana dialogiem z Rosją, bo prezydent Wołodymyr Zełenski nie zgodził się, by przybyć na rozmowy do Moskwy. 

Bosacki: Po raz pierwszy integralność terytorialna Polski została celowo naruszona i to nie była pomyłka

Po raz pierwszy integralność terytorialna Polski została celowo naruszona. Wiemy, że to nie była pomyłka – powiedział wiceminister spraw zagranicznych Marcin Bosacki.

Dziś, po raz pierwszy w historii, zwołano nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ na prośbę Polski. Zrobiliśmy to. Zażądaliśmy, aby oświadczyć, że niebo nad Polską, moim krajem, suwerennym państwem, zostało celowo naruszone przez Rosję

– oświadczył Bosacki.

Przypomniał słowa Siergieja Ławrowa z ubiegłego roku, kiedy szef rosyjskiej dyplomacji mówił, że „handlarze śmiercią nie przejmują się faktem, że ich broń metodycznie, celowo i rozmyślnie atakuje cele cywilne”.

Wydarzenia w Polsce, które miały miejsce zaledwie dwa dni temu, po raz kolejny dowodzą, że każde rosyjskie oskarżenie ostatecznie okazuje się przyznaniem do winy

– dodał Bosacki.

Odniósł się też do rosyjskich sugestii, że drony w Polsce mogły nie należeć do Rosji, albo że znalazły się tam w wyniku awarii. Pokazał przy tym zdjęcia szczątków maszyn z rosyjskimi znakami i oskarżył Moskwę o kłamstwo, nazywając język Kremla „neo-Orwellowskim”.

My w regionie pamiętamy podobną retorykę rosyjskich dyplomatów, gdy Rosja, wówczas sowiecka, zaatakowała Czechosłowację w 1968 roku, Węgry w 1956 roku lub Polskę wspólnie z nazistowskimi Niemcami we wrześniu 1939 roku

– powiedział wiceminister.

Bosacki zaznaczył, że skala naruszenia polskiej integralności terytorialnej dowodzi, że to nie mógł być skutek awarii lub błędu.

Rozpoczęło się nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa w sprawie dronów nad Polską (Aktualizacja z godz. 21:18)

W siedzibie ONZ w Nowym Jorku rozpoczęło się w piątek nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie wtargnięcia rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną. W imieniu Polski głos zabierze wiceminister spraw zagranicznych Marcin Bosacki.

Szef MON: według informacji wojska mogło dojść do 21 naruszeń polskiej przestrzeni powietrznej (Aktualizacja z godz. 17:48)

Według informacji wojska, mogło dojść do 21 naruszeń polskiej przestrzeni powietrznej w nocy z wtorku na środę – podkreślił w piątek (12 września) wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak–Kamysz. Jak dodał, jest też różnica w mówieniu o liczbie dronów i liczbie naruszeń przestrzeni powietrznej.

Wcześniej w piątek szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz mówił, że według informacji Kancelarii Prezydenta, w nocy z wtorku na środę polską granicę przekroczyło 21, a nie 19 rosyjskich dronów. O 19 naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej informował w środę w Sejmie premier Donald Tusk.

Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem

Czytaj także:

Rutte: Sojusz uruchamia Wschodnią Straż, aby wzmocnić pozycję na wschodniej flance (Aktualizacja z godz. 17:46)

NATO uruchamia Wschodnią Straż, aby jeszcze bardziej wzmocnić naszą pozycję na wschodniej flance – oświadczył w piątek sekretarz generalny NATO Mark Rutte. Jej ochrona ma ogromne znaczenie – zaznaczył.

Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem

Czytaj także:

Włochy: sojusznicy w NATO rozważają powietrzną strefę buforową na granicy Polski z Ukrainą (Aktualizacja z godz. 16.13)

Utworzenie powietrznej strefy buforowej na granicy Polski z Ukrainą jest wśród koncepcji dyskutowanych przez sojuszników w NATO po wtargnięciu rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną – podała w piątek agencja Ansa powołując się na źródła dyplomatyczne w Sojuszu.

Raport po ataku dronów: 60 proc. komentarzy w sieci powiela rosyjską narrację (Aktualizacja z godz. 14.29)

Ponad 60 proc. komentarzy dotyczących ataku dronów zawiera elementy rosyjskiej narracji – wynika z analizy Res Futury. Fałszywe informacje rozpowszechniają anonimowi użytkownicy platformy X. Ekspertka apeluje, by nie reagować impulsywnie na emocjonalne przekazy i korzystać z wiarygodnych źródeł informacji.

Śledztwo w sprawie dronów prowadzić będzie prokuratura w Lublinie  (Aktualizacja z godz. 14.10)

Śledztwo w sprawie wszystkich przypadków znalezienia dronów w Polsce, które wleciały w nocy z wtorku na środę, prowadzić będzie Prokuratura Okręgowa w Lublinie, Wydział do Spraw Wojskowych. Dotychczas fragmenty dronów znaleziono w 17 miejscach.

Premier o ćwiczeniach Zapad: jesteśmy przygotowani do wszelkich możliwych prowokacji (Aktualizacja z godz. 14.06)

Równocześnie z ćwiczeniami Zapad-2025, odbywają się manewry państw NATO, aby potencjalny przeciwnik nie miał wątpliwości, że jesteśmy przygotowani do wszelkich możliwych prowokacji – mówił w piątek premier Donald Tusk. Dodał, że odebrał informację od szefa MSWiA o zamkniętej czasowo granicy z Białorusią.

Minister Sikorski spotkał się w Kijowie z prezydentem Zełenskim (Aktualizacja z godz. 13.50)

Wicepremier, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski spotkał się w Kijowie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Strony omówiły współpracę przemysłów obronnych i wymianę doświadczeń na temat dronów.

Dalsza część tekstu pod wpisem

Dziękuję za dobre spotkanie prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu. Tematy spotkania: wymiana doświadczeń ws. techniki dronowej, współpraca przemysłów obronnych, wykorzystanie funduszy SAFE

– napisał Sikorski na platformie X.

Minister spraw zagranicznych Polski rozpoczął w piątek rano wizytę w Ukrainie. Na kijowskim dworcu powitał go szef MSZ Ukrainy Andrij Sybiha, który oświadczył, że oba kraje pozostaną solidarne w obliczu eskalacji terroru Rosji i prowokacji wobec Polski.

Resort obrony: już działa rozszerzona misja patrolowania polskiej przestrzeni powietrznej (Aktualizacja z godz. 13.50)

Już działa rozszerzona niemiecka misja monitorowania przestrzeni powietrznej Polski, wprowadzona w odpowiedzi na wtargnięcie do tego kraju rosyjskich dronów – przekazał w piątek rzecznik niemieckiego ministerstwa obrony, odwołując się do wydarzeń z nocy z wtorku na środę.

Lotnictwo osiągnęło zdolność operacyjną wczoraj wieczorem – przekazał rzecznik na konferencji prasowej. – Oznacza to, że mamy teraz dwie pary dyżurne (myśliwców) w rejonie, które pełnią swoją misję przez 24 godziny na dobę, w ciągu siedmiu dni w tygodniu. Obie pary dyżurne są wykwalifikowane do pełnienia tej misji 

– dodał.

UE wezwała ambasadorów Rosji i Białorusi w związku z atakiem dronowym na Polskę (Aktualizacja z godz. 12:44)

Rzeczniczka Komisji Europejskiej ds. zagranicznych Anitta Hipper poinformowała w piątek (12 września), że KE wezwała osobno ambasadorów Rosji i Białorusi w sprawie wtargnięcia rosyjskich dronów do Polski. Wyraziliśmy zdecydowane potępienie dla tego naruszenia – podkreśliła.

Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem

Czytaj także:

Według Hipper obu ambasadorów stawiło się na spotkanie w czwartek.

W czwartek szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas wydała oświadczenie w sprawie wtargnięcia dronów do Polski.

Wyrażamy pełną solidarność z Polską i nadal oferujemy jej niezbędne wsparcie w ochronie jej wschodniej granicy. Jesteśmy w stałym, bliskim kontakcie z polskimi władzami

– podkreśliła w oświadczeniu Kallas.

Prasa włoska: prezydent Trump musi zdecydować, po której stoi stronie (Aktualizacja z godz. 11.57)

Publicysta włoskiego dziennika „La Repubblica” napisał w piątek, że prezydent USA Donald Trump musi zdecydować, po której stoi stronie w wojnie Rosji przeciwko Ukrainie. Autor zastanawia się, jak długo jeszcze Trump będzie udawał, że nie zdaje sobie sprawy z tego, że Putin z niego drwi.

Zdaniem komentatora rzymskiej gazety Paolo Garimbertiego „drony nad Polską są kolejnym dowodem na to, że czerwony dywan rozwinięty przez Amerykanina u stóp Rosjanina w Anchorage, a potem rozciągnięty dalej z pomocą Xi Jinpinga aż do Pekinu ponad miarę rozwinął śmiałość człowieka z Moskwy i umocnił przeświadczenie Trumpa o tym, że Zachód bez amerykańskiego przywódcy nie jest w stanie opanować rosyjskich zagrożeń”.

Odnosząc się do dronów, które wtargnęły do Polski, publicysta przywołał oświadczenie rosyjskiej ambasady w Polsce, że nadleciały one „z Ukrainy”, a następnie słowa wicepremiera, szefa polskiego MSZ Radosława Sikorskiego o tym, że kłamstwa i dementi to „typowe reakcje w sowieckim stylu”.

Minister Sikorski spotkał się w Kijowie z szefową dyplomacji Wielkiej Brytanii (Aktualizacja z godz. 11.40)

Wicepremier, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski spotkał się w Kijowie z szefową brytyjskiej dyplomacji Yvette Cooper. Strony omówiły sytuację w Ukrainie i bezpieczeństwo na wschodniej flance NATO w kontekście rosyjskiego ataku dronowego na Polskę.

Dalsza część tekstu pod wpisem

Wicepremier Radosław Sikorski spotkał się w Kijowie z ministrą spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Yvette Cooper. Rozmawiali o sytuacji na Ukrainie i bezpieczeństwie wschodniej flanki NATO w kontekście rosyjskiego ataku dronowego na Polskę. W spotkaniu uczestniczył doradca premiera Wielkiej Brytanii ds. bezpieczeństwa Jonathan Powell

– napisało polskie MSZ na platformie X.

Minister spraw zagranicznych Polski rozpoczął w piątek rano wizytę w Ukrainie. Na kijowskim dworcu powitał go szef MSZ Ukrainy Andrij Sybiha, który oświadczył, że oba kraje pozostaną solidarne w obliczu eskalacji terroru Rosji i prowokacji wobec Polski.

ISW: duża liczba dronów nad Polską wskazuje na celowe działanie Rosji (Aktualizacja z godz. 11.33)

Amerykański ośrodek analityczny Instytut Studiów nad Wojną (ISW) ocenił, że naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej było zaplanowanym działaniem Rosji. Według think tanku jest mało prawdopodobne, aby był to skutek błędu lub awarii, zwłaszcza biorąc pod uwagę dużą liczbę bezzałogowców.

Dalsza część tekstu pod grafiką

W nocy z 9 na 10 września przestrzeń powietrzną Polski naruszyło trzykrotnie więcej dronów, niż podczas podobnych incydentów od lutego 2022 r., czyli początku pełnoskalowej wojny Rosji z Ukrainą. „Jest mało prawdopodobne, aby taka liczba dronów mogła pojawić się przypadkowo lub w wyniku awarii technicznej” – uważają analitycy ISW. Od 2022 r. odnotowano sześć takich przypadków, natomiast przed kilkoma dniami do Polski wtargnęło 19 maszyn.

Celem działań Rosji, w opinii ISW, miało być przetestowanie reakcji Polski i NATO na naruszenie przestrzeni powietrznej, także na potrzeby scenariusza konfliktu zbrojnego. Zgodnie z oświadczeniem dowództwa Sojuszu Północnoatlantyckiego, po raz pierwszy samoloty NATO użyły uzbrojenia w przestrzeni powietrznej kraju członkowskiego. Według ISW reakcja na te wydarzenia po stronie Polski i NATO była uważnie obserwowana przez Rosję.

Inną istotną kwestią jest wpływ ataku na pomoc wojskową krajów zachodnich dla Ukrainy. Motywem działania strony rosyjskiej mogło być dążenie do obniżenia poziomu społecznego poparcia dla dalszego wspierania Ukrainy w obawie przed ryzykiem kolejnych podobnych ataków. Zdaniem ISW, znaczna część działań dezinformacyjnych po stronie rosyjskiej i białoruskiej to operacje, których celem jest obarczenie Kijowa odpowiedzialnością za ten incydent. Rosja stara się tym samym wpłynąć na debatę wokół pomocy dla Ukrainy, jaka toczy się w Polsce.

Wielka Brytania wprowadziła 100 nowych sankcji w odpowiedzi na naloty Rosji na Polskę (Aktualizacja z godz. 11.26)

Brytyjski rząd ogłosił w piątek (11 września) nałożenie 100 nowych sankcji, ograniczających źródła dochodów oraz dostawy wojskowe do Rosji, w odpowiedzi na rosyjskie naloty, które naruszyły przestrzeń powietrzną nad Polską i uszkodziły budynek ukraińskiego rządu w Kijowie.

Niedawne ataki bezpośrednio uderzyły w (siedzibę) ukraińskiego rządu, poważnie uszkodziły budynki British Council i delegacji UE w Kijowie oraz doprowadziły do bezprecedensowego naruszenia przestrzeni powietrznej NATO nad Polską

– przypomniano w oświadczeniu.

Szef ambasady Rosji w Estonii wezwany do MSZ w związku z naruszeniem przestrzeni powietrznej Polski (Aktualizacja z godz. 11.19)

MSZ Estonii wezwało na rozmowę rosyjskiego charge d’affaires w Tallinie i potępiło naruszenie przestrzeni powietrznej Polski przez rosyjskie drony szturmowe. To incydent, który należy uznać za celową eskalację – oświadczył resort spraw zagranicznych.

Podkreślono, że choć w przeszłości Rosja wielokrotnie dopuszczała się podobnych naruszeń przestrzeni powietrznej suwerennych państw, to ostatnie wtargnięcie rosyjskich dronów bojowych do Polski (w nocy z wtorku na środę) należy ocenić jako „niedopuszczalny i agresywny akt, który zagraża bezpieczeństwu obywateli, stabilności regionalnej i pokojowi międzynarodowemu”

Sybiha: w obliczu eskalacji terroru Rosji i prowokacji wobec Polski stoimy razem (Aktualizacja z godz. 09:22)

Szef MSZ Ukrainy Andrij Sybiha oświadczył w piątek, witając w Kijowie swojego polskiego odpowiednika Radosława Sikorskiego, że w obliczu eskalacji terroru Rosji i prowokacji wobec Polski oba kraje stoją razem.

Dalsza część tekstu pod wpisem

Byłem zadowolony, mogąc powitać dziś rano Radka Sikorskiego i Anne Applebaum na dworcu kolejowym w Kijowie. W obliczu eskalacji terroru Rosji przeciwko Ukrainie i prowokacji wobec Polski stoimy razem, ramię przy ramieniu

– napisał Sybiha na platformie X.

Radosław Sikorski przybył do Kijowa (Aktualizacja z godz. 08.19)

Wicepremier, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski rozpoczął wizytę w Ukrainie. Na kijowskim dworcu powitał go szef MSZ Ukrainy Andrij Sybiha.

Dalsza część tekstu od polecanym artykułem

Czytaj także:

Szef MSZ podkreślił, że wtargnięcie do polskiej przestrzeni powietrznej rosyjskich dronów nie było pomyłką. Tak Sikorski odniósł się do słów prezydenta USA Donalda Trumpa, który ocenił, że pogwałcenie polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony mogło być wynikiem błędu.

W noc, w którą nad Polskę nadleciało 19 rosyjskich dronów, nad Ukrainę nadleciało 400, plus 40 rakiet. To nie były pomyłki” – powiedział Sikorski, stojąc na tle ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Kijowie.

(Aktualizacja z godz. 7:48)

Dalsza część tekstu pod grafiką

Szef Komitetu Wojskowego NATO: Rosja dostała taką odpowiedź, na jaką zasłużyła (Aktualizacja z godz. 06:38)

 Przewodniczący Komitetu Wojskowego NATO włoski admirał Giuseppe Cavo Dragone powiedział dziennikowi „ Il Messaggero”, że jeśli Rosja chciała przetestować system obrony Sojuszu, wysyłając drony nad Polskę, to otrzymała odpowiedź, na jaką zasłużyła. Ocenił, że nie ma ryzyka eskalacji, ale obronę NATO należy wzmocnić.

Dalsza część tekstu od polecanym artykułem

Czytaj także:

W wywiadzie dla rzymskiej gazety szef Komitetu Wojskowego NATO, który leciał do Warszawy, kiedy rosyjskie drony wtargnęły na terytorium Polski, oświadczył: „Jeśli była to prowokacja, to teraz Putin ma dowód na to, że jesteśmy silniejsi od Rosji”.

Śpię spokojnie. Operacja obrony zadziałała perfekcyjnie. Jeśli te drony to była prowokacja, to Rosjanie mają dowód na to, że jesteśmy w stanie chronić nasze niebo

– stwierdził Cavo Dragone. Podkreślił, że skuteczne i szybkie  działania to „zasługa personelu, pilotów, ludzi na lądzie i tych, którzy zarządzali kontrolą taktyczną”.

Były szef portugalskiego Instytutu Obrony: wstrzymanie importu paliw z Rosji skuteczną formą odstraszania (Aktualizacja z godz. 06:08)

Skuteczną formą odstraszania Rosji od przypadków naruszania przestrzeni powietrznej państw, takich jak Polska, byłoby wstrzymanie przez Unię Europejską importu rosyjskich paliw –  uważa były szef portugalskiego Instytutu Obrony Narodowej generał Vitor Viana.

W rozmowie z telewizją SIC Noticias portugalski dowódca w stanie spoczynku wskazał na konieczność zachowania dużej ostrożności w działaniach państw UE oraz NATO po środowym wtargnięciu rosyjskich dronów w przestrzeń powietrzną Polski.

Dalsza część tekstu od polecanym artykułem

Czytaj także:

Przyznał, że polskie władze zachowały się rozsądnie, wnioskując o uruchomienie artykułu 4 Traktatu Północnoatlantyckiego, który pozwala członkom NATO na konsultacje z sojusznikami w sytuacji zagrożenia.

Portugalski dowódca podkreślił, że nie wątpi, iż w sytuacji ataku na infrastrukturę krytyczną Polski lub innego kraju NATO pozostali członkowie wsparliby militarnie zaatakowanego sojusznika, kierując odpowiedź zbrojną wobec Rosji.

Jej przywódca Władimir Putin nie zdecyduje się na taki krok, gdyż wie, że byłoby to dla Rosji samobójstwem 

– ocenił gen. Viana, określając środowe pojawienie się dronów nad Polską mianem testowania zdolności obronnych NATO przez Kreml.

Media: drony nad Polską i atak Izraela w Katarze to porażki strategii Trumpa (Aktualizacja z godz. 03.32)

Wtargnięcie rosyjskich dronów w przestrzeń powietrzną Polski oraz wtorkowy atak Izraela na członków kierownictwa Hamasu w stolicy Kataru – Dosze, to porażki strategii międzynarodowej prezydenta USA Donalda Trumpa – skomentował w czwartek hiszpański dziennik „El Pais”.

„To nie była pomyłka”. Sikorski komentuje słowa Trumpa (Aktualizacja z godz. 01:03)

Szef MSZ, wicepremier Radosław Sikorski podkreślił, że wtargnięcie do polskiej przestrzeni powietrznej rosyjskich dronów nie było pomyłką. Tak Sikorski odniósł się do słów prezydenta USA Donalda Trumpa, który ocenił, że pogwałcenie polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony mogło być wynikiem błędu.

Szef MSWiA: resorty mają oszacować straty po zamknięciu granicy z Białorusią (Aktualizacja z godz. 00:35)

Szef MSWiA Marcin Kierwiński podkreślił, że wszystkie resorty mają oszacować straty związane z zamknięciem granicy z Białorusią; od ich wysokości i czasu trwania decyzji zależeć będzie ewentualne wsparcie dla branż.

Wszystkie resorty mają przygotować ewentualne zestawienie potencjalnych strat i na podstawie tego, jakie te straty będą, na podstawie tego jak długo będzie trwało zamknięcie granicy, będziemy podejmować decyzję o ewentualnym wsparciu dla poszczególnych branż przemysłu

– podkreślił Kierwiński.

To są decyzje, które przed nami

– dodał.

Polska zamknęła przejścia graniczne z Białorusią. Do odwołania (Aktualizacja z godz. 00:06)

Od północy w czwartek wszystkie przejścia graniczne z Białorusią są zamknięte do odwołania. Zawieszony jest ruch w obu kierunkach. Szef MSWiA Marcin Kierwiński w Terespolu podkreślił, że ruch graniczny z Białorusią zostanie wznowiony tylko wtedy, gdy bezpieczeństwo Polaków będzie w pełni zagwarantowane. Minister podkreślił też, że decyzja ma związek z manewrami „Zapad”.

Czytaj także:

Exit mobile version