Kierwiński: w kilku miejscach sytuacja pogodowa jest naprawdę trudna

Marcin Kierwiński. Fot. PAP/Marcin Obara

Marcin Kierwiński. Fot. PAP/Marcin Obara

W kilku miejscach sytuacja jest naprawdę trudna. Mówię tutaj o powiecie bielskim i o rzekach Wapienica i Łowica Biała – poinformował minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński w poniedziałek rano (28 lipca).

Odbierzemy meldunek od wszystkich służb i od wojewodów i ewentualnie będziemy podejmować kolejne decyzje, jeżeli chodzi o przesuwanie kolejnych środków, jeżeli będzie taka taka potrzeba

– powiedział Kierwiński przed poniedziałkowym posiedzeniem sztabu kryzysowego.

Dodał, że wszystkie służby są gotowe, aby „w razie czego podejmować najbardziej radykalne działania”

Wiceszef MI: w infrastrukturze sytuacja jest stabilna

W infrastrukturze sytuacja jest stabilna, wszystkie drogi mamy przejezdne, linie kolejowe są przejezdne – zapewnił w poniedziałek rano wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak.

Podczas konferencji poprzedzającej posiedzenie sztabu kryzysowego w MSWiA Malepszak poinformował, że w związku z opadami deszczu doszło do niewielkich utrudnień na dwóch drogach krajowych – nr 52 i nr 40. Obie są położone w województwach śląskim i opolskim.

Dodał, że krótkotrwałe utrudnienia wynikające z lokalnych podtopień zostały zarejestrowane także na liniach kolejowych – dotyczyły głównie przejść dla pieszych między peronami.

Podobne utrudnienia wystąpiły w poniedziałek na dworcu Kraków Główny – sytuacja została już opanowana.

Malepszak podkreślił też, że nieprawdziwa jest informacja o rozmyciu wału przeciwpowodziowego na rzece Widne. – W rzeczywistości chodziło o rozmycie brzegu na krótkim odcinku. Mieliśmy do czynienia z pewną już nawet dezinformacją, która później była powielana przez media. O tym warto powiedzieć, że nie ma mowy o uszkodzeniu wałów przeciwpowodziowych – powiedział wiceminister infrastruktury.

Przekroczenie stanów alarmowych na śląskich rzekach

W woj. śląskim na rzece Iłownica, Biała, Wapienica i Brynica poziom wody przekroczył stan alarmowy – wynika z danych IMGW. W gminie Czechowice-Dziedzice wprowadzono pogotowie przeciwpowodziowe. Z kolei, Wody Polskie ostrzegają, że na terenach Krakowa i Gliwic mogą wystąpić lokalne podtopienia.

Przez Polskę przechodzi deszczowy front, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia II stopnia przed burzami oraz I, II i III stopnia przed silnym deszczem z burzami. Alerty obowiązują od niedzieli do poniedziałku. O godz. 8 w poniedziałek zebrał się Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego, którego odprawę poprowadził minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński.

W poniedziałek rano (28 lipca) poziom wody na rzece Iłownica (woj. śląskie) osiągnął 485 cm, co jest wynikiem powyżej stanu alarmowego – wynika z danych Instytutu. Z kolei, na rzece Białej poziom wody wynosi 294 cm, a na Wapienicy 486 cm. Tam również zostały przekroczone stany alarmowe.

W związku z tym Burmistrz gminy Czechowice-Dziedzice Marian Błachut podjął decyzję o wprowadzeniu pogotowia przeciwpowodziowego na terenie całej gminy. „Pogotowie przeciwpowodziowe zostało wprowadzone w związku ze stale obowiązującym, najwyższym stopniem ostrzeżenia przed burzami i ulewnym deszczem, w obliczu nasilających się opadów oraz przy przekroczonym stanie ostrzegawczym rzeki Białej i wysokich, stale rosnących stanach wód rzek: Iłownicy, Wapienicy i Wisły” – brzmi opublikowany na Facebooku komunikat gminy. Władze apelują o wzmożoną czujność i śledzenie na bieżąco komunikatów publikowanych przez Urząd Miejski. Poziom wody na tym terenie zaczął wzrastać w niedzielny wieczór.

Poziom wody powyżej stanów alarmowych odnotowano również na rzece Brynica (woj. śląskie), gdzie poziom wody wyniósł w poniedziałek rano 111 cm. Tam stan alarmowy obowiązuje od 100 cm.

Dalsza część tekstu pod tweetem

Wody Polskie poinformowały na platformie X, że na terenie Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej Krakowa i Gliwic opady deszczu powodują lokalne podtopienia. Jak dodano, lokalnie może wystąpić niedrożność infrastruktury deszczowej, która ma odprowadzać nadmiar wód opadowych z terenów miejskich.

Czytaj także:

Czytaj także:

Exit mobile version