Policja w Vancouver zatrzymała 30-letniego mężczyznę, który jest podejrzany o to, że wjechał samochodem w tłum podczas ulicznego festiwalu. To mieszkaniec miasta.
Jego motywy na razie nie są znane. Do tragedii doszło około godz. 5 rano polskiego czasu. Mieszkańcy, głównie społeczność filipińska, świętowali tzw. dzień Lapu Lapu ku czci filipińskiego wodza z XVI wieku.
W Vancouver był to sobotni wieczór. Kilka osób zginęło, jest też wielu rannych.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi wydział ds. poważnych przestępstw policji w Vancouver.
AKTUALIZACJA
Zdarzenie w Vancouver nie było aktem terrorystycznym – podała miejscowa policja. „W tej chwili jesteśmy pewni, że incydent ten nie był aktem terroryzmu”- poinformowały kanadyjskie służby.
W zdarzeniu zginęło 11 osób, kilkanaście kolejnych zostało rannych.
Czytaj także:
Trzęsienie ziemi w Turcji
Trzęsienie ziemi w Turcji. Wstrząsy miały magnitudę 6,2. Ich epicentrum znajdowało się na głębokości 10 kilometrów. Budynki zatrząsały się między innymi w Stambule, gdzie ludzie wybiegali w panice na...
Czytaj więcejDetails