Koalicjanci o migrantach i proteście w Gubinie: Pada wiele kłamstw [KOMENTARZE]

Od lewej: Elżbieta Anna Polak, Wadim Tyszkiewicz i Tomasz Nesterowicz (fot. RZ)

Od lewej: Elżbieta Anna Polak, Wadim Tyszkiewicz i Tomasz Nesterowicz (fot. RZ)

Dziś kolejny protest przeciwko polityce migracyjnej w Lubuskiem. Demonstranci są w Gubinie, protest organizuje Robert Bąkiewicz wraz ze Stowarzyszeniem Roty Marszu Niepodległości, inicjatywę wspierają działacze PiS. Co na to przedstawiciele rządzącej koalicji?

Goście Lubuskiego Forum Radia Zachód przypominali, że za rządów PiS wydano 6,5 miliona wiz dla obcokrajowców. Jedną z konsekwencji były kontrole na granicy polsko-niemieckiej i próba ograniczenia nielegalnej migracji. 

 – Do Polski nie trafiają migranci z innych krajów europejskich, ale ci którzy uzyskali azyl w Polsce i próbowali nielegalnie wyjechać do Niemiec – powiedział Wadim Tyszkiewicz, senator niezrzeszony. 

Elżbieta Polak, posłanka Platformy Obywatelskiej,  przypominała, że centra integracji cudzoziemców powstawały jeszcze za rządów PiS.

– Dziś opozycja protestuje przeciwko nim, co jest niezrozumiałe – stwierdziła. Dodał, że krytykowana jest nawet działalność punktów informacyjnych:

Do kwestii protestów na granicy i podejmowanych kroków przez działaczy PiS odniósł się także wicewojewoda Tomasz Nesterowicz. Zwrócił uwagę, że w Polsce nie powstają obozy dla uchodźców: 

– Mamy dwa centra integracji cudzoziemców w Zielonej Górze i Gorzowie, ale one mają za zadanie integrować obcokrajowców, którzy u nas legalnie pracują i mieszkają – wyjaśnił.

Protest rozpoczął się w samo południe na moście w Gubinie. Demonstracje  odbyły się wcześniej w Gorzowie, Zgorzelcu i Słubicach.

Czytaj także:

Czytaj także:

Exit mobile version