Aż 100 tys. złotych stracił mieszkaniec jednej z podgorzowskich miejscowości. Straciłby drugie tyle, gdyby nie pomoc gorzowskiej policji. Okazuje się, że oszuści tak zmanipulowali swoją ofiarę, że potrzebna była pomoc syna, żeby starszy mężczyzna uwierzył prawdziwym policjantom i nie przelewał złodziejom kolejnych pieniędzy.
Wszystko zaczęło się od telefonu w którym oszust podał się za pracownika poczty informując starszego mieszkańca podgorzowskiej miejscowości o przesyłce. Po nim zadzwonił fałszywy policjant, który twierdził, że rozpracowuje grupę oszustów, a pieniądze mężczyzny są zagrożone i trzeba je przelać na inne konto.
Starszy mężczyzna został tak zmanipulowany, że uwierzył w historię i stracił prawie 100 tysięcy złotych. Oszuści poinformowali go, że będą z nim w kontakcie, a on sam będzie pomagał w rzekomym „rozpracowywaniu” przestępców.
Kiedy policja dostała sygnał o podejrzanych transakcjach bankowych, próbowała skontaktować się z mężczyzną, ale ten nie uwierzył i następnego dnia pojechał do banku przelać oszustom kolejne pieniądze. Wtedy mundurowi skontaktowali się z jego synem. Ten najpierw upewnił się, że są prawdziwymi policjantami i pojechał do banku, gdzie spotkał się z ojcem i mundurowymi. Do samego końca starszy mężczyzna myślał, że pomaga rozpracować grupę przestępczą. Kolejny przelew na niemal 100 tysięcy złotych nie został na szczęście przekazany.
Polecamy
12 cudzoziemców zatrzymanych przez funkcjonariuszy SG opuści Polskę
W cztery dni funkcjonariusze nadodrzańskiej Straży Granicznej zatrzymali 12 cudzoziemców uznanych za niepożądanych w naszym kraju. Wśród nich dominowali obywatele...
Czytaj więcejDetails

















![Sejm nie odrzucił weta prezydenta wobec ustawy o kryptoaktywach [AKTUALIZACJA] 17 Premier Donald Tusk, fot. PAP/Piotr Nowak](https://zachod.pl/wp-content/uploads/2025/12/d0ffd59cf45386796a8277c16ce3ec61_xl-350x250.jpg)



