Narodowy Instytut Wolności chce zwrotu dotacji od stowarzyszenia Matecznik, założonego przez ówczesnego posła a obecnie radnego sejmiku Jacka Kurzępę (PiS). Kontrole wykazała, że pieniądze konkursowe wydawano niewłaściwie, m.in. na kampanię wyborczą.
Stowarzyszeniu przyznano ponad półtora miliona złotych na cztery projekty dotyczące aktywności obywatelskiej i młodzieżowej. Nowy dyrektor Narodowego Instytutu Wolności Michał Braun powiedział dziś w Zielonej Górze, że skontrolowano już dwa z nich. Instytut chce zwroty ponad 600 tys. zł.
Michał Braun dodaje, że projekty stowarzyszenia w ogóle nie powinny dostać dofinansowania:
Narodowy Instytut Wolności zawiadomił już o sprawie Państwową Komisję Wyborczą. Podejrzewa złamanie przepisów o finansowaniu kampanii.
