Zmarł czwarty z górników leczonych po zapaleniu metanu w kopalni Knurów-Szczygłowice

Fot. PAP/Michał Meissner i Pixabay

Fot. PAP/Michał Meissner i Pixabay

W czwartek rano (30 stycznia) zmarł czwarty z górników leczonych w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich po zapaleniu metanu, do którego doszło 22 stycznia w kopalni Knurów-Szczygłowice – poinformował PAP rzecznik placówki Wojciech Smętek.

Zmarły górnik to jeden z kilkunastu poszkodowanych w wypadku, który przewieziony został od razu do siemianowickiej oparzeniówki. Zmarł w czwartek rano. 

– W związku z rozległym oparzeniem dróg oddechowych, jego stan od kilku dni się znacznie pogarszał. Górnik przebywał na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii i miał oparzenia 50 proc. powierzchni ciała, w tym oparzenia III stopnia

– poinformował PAP Smętek. 

W szpitalu w Siemianowicach hospitalizowanych jest nadal 6 górników. W szpitalu w Krakowie przebywają dwie osoby.

Czytaj także:

Czytaj także:

Czytaj także:

Exit mobile version