Społeczna kampania edukacyjna dotycząca pracy ratowników medycznych, a także obowiązkowe szkolenia z zakresu bezpieczeństwa – to postulaty tej branży, które w pierwszej kolejności ma zrealizować Ministerstwo Zdrowia.
Tak wynika ze wstępnych uzgodnień po spotkaniu obu stron z przedstawicielami resortów sprawiedliwości oraz spraw wewnętrznych i administracji.
Ważnym postulatem dla tej grupy zawodowej jest też kwestia zwiększenia kar za napaść na ratownika. Ministerstwo Sprawiedliwości chce jednak najpierw sprawdzić, jak egzekwowane jest obowiązujące prawo. Zgodnie z przepisami za atak na ratownika medycznego grozi do trzech lat więzienia. Analiza dotycząca tej kwestii ma być gotowa w ciągu najbliższych dni.
Według Przewodniczącego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Ratowników Medycznych Piotra Dymona, grupa zawodowa, do której należy, jest nierówno traktowana, a zasądzane kary za napaść są niskie.
„Poprosiłem resort sprawiedliwości, żeby zrobił analizę porównawczą, jak są traktowani w przypadku napaści policjant, żołnierz czy strażak, i jakie kary sędziowie wymierzają, a jakie w przypadku napaści na ratownika medycznego. To są jakieś prace społeczne albo kary finansowe w wysokości czterystu złotych”
– dodał Piotr Dymon.
Prezes Krajowej Rady Ratowników Medycznych Mateusz Komza powiedział natomiast, że resort zdrowia jest gotowy, by uregulować kwestię wsparcia psychologicznego dla ratowników medycznych.
„Ta ustawa jest po Komitecie Stałym Rady Ministrów, a lada moment trafi do Sejmu. Wydaje mi się, że będziemy mogli niebawem te wszystkie zmiany sprawnie przeprowadzać”
– podkreślił Mateusz Komza.
Kolejne rozmowy, tym razem z udziałem premiera Donalda Tuska, zaplanowane są na piątek. Wtedy zapadną też decyzje co do kolejnych działań w sprawie poprawy bezpieczeństwa ratowników medycznych.
Spotkanie w ministerstwie zdrowia jest efektem zdarzenia, do którego doszło w sobotę w Siedlcach. Podczas udzielania pomocy medycznej 64-letni ratownik medyczny został ugodzony nożem w klatkę piersiową przez 59-letniego mężczyznę, który wcześniej wezwał karetkę pogotowia. Ratownik zmarł po przewiezieniu do szpitala.