Był smutek, niepewność, ale i nadzieja – tak święta w obozach koncentracyjnych wspominają weterani walki o niepodległość. W czasie drugiej wojny światowej setki tysięcy działaczy i żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego zostały osadzone w niemieckich więzieniach, obozach koncentracyjnych i pracy.
Powstaniec warszawski Bogdan Bartnikowski, który po zakończeniu walk trafił do KL Auschwitz, a później do Sachsenhausen, wspomina, że święta w obozie koncentracyjnym był bardzo smutne:
Maria Kowalska pseudonim „Myszka”, która po upadku powstania warszawskiego trafiła do niemieckiego obozu Stutthof, wspomina, że święta w tamtym miejscu były bardzo dramatyczne:
Stanisław Zalewski – członek konspiracji – osadzony był najpierw na Pawiaku, później trafił do Auschwitz i w końcu Mauthausen Gusen. Podkreśla, że niezwykle trudno przekazać współczesnym, co czuł więzień obozu koncentracyjnego podczas świąt:
Według badań Instytutu Pamięci Narodowej w czasie drugiej wojny światowej Polacy stanowili od około 25 do 30 procent wszystkich więźniów niemieckich obozów. W sumie w niemieckich obozach z powodu głodu, chorób, rozstrzeliwań i niewolniczej pracy mogło zginąć kilkaset tysięcy Polaków.