Rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński poinformował w czwartek (5 grudnia), że agenci CBA weszli do obiektów Fundacji Lux Veritatis w Warszawie, Toruniu i Wrocławiu, gdzie zabezpieczają dokumenty dotyczącego przekroczenie uprawnień przez byłego ministra kultury.
– Na polecenie Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie agenci CBA wykonują dzisiaj czynności procesowe w obiektach Fundacji Lux Veritatis w Warszawie, Toruniu i Wrocławiu. Zabezpieczane są dokumenty do śledztwa dotyczącego przekroczenie uprawnień przez byłego Ministra Kultury
– napisał na platformie X Dobrzyński.
Dalsza część tekstu pod tweetem
Na polecenie Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie agenci CBA wykonują dzisiaj czynności procesowe w obiektach Fundacji Lux Veritatis w Warszawie, Toruniu i Wrocławiu. Zabezpieczane są dokumenty do śledztwa dotyczącego przekroczenie uprawnień przez byłego Ministra @kultura_gov_pl pic.twitter.com/7SFQntaJbb
— Jacek Dobrzyński (@JacekDobrzynski) December 5, 2024
Na początku listopada kontrolerzy NIK na wniosek prokuratora regionalnego w Rzeszowie rozpoczęli kontrolę w siedzibie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Chodzi o przekroczenie uprawnień przez b. szefa MKiDN przy zawarciu w 2018 r. umowy z fundacją Lux Veritatis na utworzenie Muzeum „Pamięć i Tożsamość” i przyznaniem jej w okresie od 2018 do 2023 r. dofinansowania w kwocie 218 944 464 złotych z dotacji celowej na wydatki majątkowe.
Rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie prok. Dorota Sokołowska-Mach zaznaczyła, że podstawę wszczęcia śledztwa stanowiły dwa zawiadomienia złożone w niniejszej sprawie przez dyrektora Izby Administracji Skarbowej w Warszawie (po przeprowadzonym w MKiDN audycie w zakresie prawidłowości i zgodności z prawem gospodarowania środkami publicznymi) oraz ministra kultury.
– Zakresem śledztwa objęte są wątki związane z zawarciem umowy na budowę, utworzenie oraz prowadzenie w/w instytucji kultury, a także dotyczące sfinansowania tej inwestycji ze środków Skarbu Państwa
– dodała prokurator.
Śledczy weryfikują okoliczności związane z prawem do dysponowania nieruchomościami przeznaczonymi przez Fundację Lux Veritatis pod budowę Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II jak również zapisy zawartej umowy wskazujące na brak obowiązku zwrotu przez założyciela muzeum przekazanych środków budżetowych w przypadku rozwiązania umowy przez którąkolwiek ze stron.
– Z uwagi na dobro śledztwa i wykonywane czynności dowodowe, kolejne informacje na ten temat zostaną udzielone we właściwym czasie
– podkreśliła prok. Sokołowska-Mach.
W czerwcu 2018 r. ówczesny minister kultury Piotr Gliński zawarł z Fundacją Lux Veritatis umowę o utworzeniu wspólnej instytucji kultury Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II. Umowa została zawarta na czas określony, do 31 grudnia 2023 r.; muzeum otwarto 19 października 2023 r.
– Fundatorem, prezesem zarządu i jednym z beneficjentów rzeczywistych fundacji jest Tadeusz Rydzyk (ojciec, założyciel Radia Maryja – PAP)
– wskazała szefowa MKiDN Hanna Wróblewska podczas prac sejmowej komisji kultury w październiku.
Dodała, że na podstawie umowy strony zobowiązały się do zapewnienia środków finansowych i materialnych w celu utworzenia muzeum. „Zgodnie z umową Tadeusz Rydzyk zobowiązał się do nieodpłatnego przekazania muzeum w formie użytkowania do 31 grudnia 2022 r. nieruchomości składającej się z działek, na których miało zostać posadowione muzeum” – poinformowała.
Ministra zaznaczyła, że działki składające się na nieruchomość były własnością „redemptorystów z siedzibą w Warszawie i dopiero dwa miesiące po podpisaniu tej umowy, umowami darowizny z 24 sierpnia 2018 r. (…), Fundacja nabyła od redemptorystów prawa do ich użytkowania”. Jak dodała, fundacja zobowiązała się też m.in. do nieodpłatnego przekazania muzeum koncepcji architektonicznej, projektu budowlanego budowy zespołu zabudowy muzealno-audytoryjnej i naukowo-twórczej, które zostały wycenione na prawie 2,5 mln zł.
Wskazała, że T. Rydzyk zobowiązał się też przekazać muzeum na własność zbiory, które obejmowały m.in. nagrane dokumenty audiowizualne i zbiór materiałów archiwalnych związanych z losem Polaków zamordowanych za pomoc Żydom w trakcie II wojny, których wartość wyceniono łącznie na 88 mln zł.
– Zgodnie z umową minister zobowiązał się przekazać środki na wybudowanie muzeum, a wysokość dotacji przypadającej na dany rok miała być równa wartości kosztów inwestycji. Umowa stanowiła, że w przypadku zgodnego wyrażenia woli przez ministra i Tadeusza Rydzyka do 31 maja 2023 r. w przedmiocie dalszego funkcjonowania muzeum (…) fundacja Lux Veritatis będzie miała prawo do samodzielnego prowadzenia muzeum
– podkreśliła, dodając, że w takiej sytuacji fundacja nie będzie zobowiązana do zwrotu żadnych poniesionych przez ministra środków pod warunkiem dalszego prowadzenia działalności muzealnej przez okres co najmniej 10 lat.
W styczniu br. ówczesny minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz poinformował, że odmówił zabezpieczenia dodatkowych środków na 2024 r. w wysokości ponad 13 mln zł na budowę siedziby i wystawę stałą muzeum. Wyjaśniono, że odmowa wiąże się z „ograniczonymi środkami inwestycyjnymi w ustawie budżetowej na rok 2024”.
Burza wokół Lux Veritatis
31 lipca 2024 r. na stronie internetowej Radia Maryja pojawiło się wezwanie do zaniechania naruszeń prawa i przeproszenia za publikację artykułu „Super Expressu” pt. „220 milionów u Rydzyka utopione. Zamiast muzeum dla papieża jest 15 luksusowych apartamentów”. Oficjalne pismo zostało też w imieniu fundacji Lux Veritatis wystosowane przed adw. Karola Prawdę do „Super Expressu”.
Adwokat Lux Veritatis zaznaczył w piśmie, że Muzeum „Pamięć i Tożsamość” założone zostało przez Fundację oraz Ministerstwo kultury i Dziedzictwa Narodowego, a przez to jest państwową placówką kultury, ma osobowość prawną i jest pod nadzorem szefa MKiDN. Mecenas Prawda dodał też, że przedsięwzięcie budowy Muzeum zostało zaakceptowane przez resort kultury, a jego rozwój jest zgodny z prawem i uzgodniony z ministerstwem.
Zaprzeczył on także supozycjom, wedle którym Muzeum nie działa. Wyjaśnił w piśmie, że Muzeum oferuje czasową wystawę „Pater Patriae Wyszyński”, a także inne wydarzenia kulturalne.
Adwokat Karol Prawda oświadczył przy tym, że wynikające z artykułu „Super Expressu” zarzuty o to, że środki przeznaczone na budowę Muzeum zostały „utopione”, są wyjątkowo obraźliwe dla wszystkich ludzi zaangażowanych w powstanie toruńskiej placówki.