Stracił dach nad głową i pracę. Od ponad pół roku mieszka w samochodzie przy bloku w Tomaszowie, gdzie kiedyś miał swój kąt. Jedyne środki na utrzymanie to wypłacane przez Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej 380 złotych miesięcznie. Niebawem czeka go operacja.
Marek ma 51 lat, astmę i nadciśnienie. Musi stale przyjmować leki. Niestety pieniądze wystarczają na krótko. – Kupuję wówczas tylko to, co najpotrzebniejsze. Na szczęście pomagają mi dawni sąsiedzi – mówi bezdomny:
– Nie ma łatwego życia, ale pomagamy jak możemy. Zapraszamy go chociażby do domu, żeby się porządnie umył – mówią mieszkańcy Tomaszowa:
– Sprawę znamy. Skierowaliśmy go do schroniska do Lutynki, jednak po niecałych dwóch miesiącach je opuścił. Jesteśmy w stanie mu nadal pomóc w ramach naszych kompetencji i możliwości – mówi Agnieszka Wiśniewska kierowniczka GOPS-u:
Dodajmy, że żagańska gmina ma podpisaną umowę ze schroniskiem dla osób bezdomnych MARKOT w Lutynce. W Żaganiu w ramach Centrum Kompleksowego Wsparcia funkcjonują także lokale readaptacyjne dla osób dotkniętych bezdomnością i ogrzewalnia.Placówka świadczy także darmowe kąpiele.
Polecamy
Domem Marka jest samochód
W podżagańskim Tomaszowie mieszka Marek. 51-latek za dom ma niewielki samochód, który stoi pod blokiem, gdzie kiedyś miał swój własny...
Czytaj więcej