W pierwszym kwartale br. lotnisko Zielona Góra-Babimost obsłużyło 12 082 pasażerów, czyli o 167,4 proc. więcej niż w tym samym okresie 2019 r. – wynika z raportu organizacji ACI Europe. Port odnotował największy przyrost podróżnych wśród wszystkich małych lotnisk w Europie – zauważyły PPL.
Port lotniczy Zielona Góra-Babimost jest liderem pod względem odbudowy ruchu wśród małych europejskich portów lotniczych – wynika z opublikowanego w piątek raportu stowarzyszenia zrzeszającego porty lotnicze ACI Europe. Od początku stycznia do końca marca br. lotnisko obsłużyło 12 082 pasażerów, czyli o 167,4 proc. więcej niż w pierwszym kwartale 2019 r. – poinformowano w komunikacie Polskich Portów Lotniczych (PPL), spółki zarządzającej tym portem. Dodano, że od stycznia do marca 2019 r. w Babimoście odprawiono 4 518 osób.
Jak wytłumaczono, jest to największy przyrost wśród wszystkich małych lotnisk w Europie, w stosunku do tego samego okresu 2019 roku. Drugi w zestawieniu znalazł się port lotniczy w Batumi (Gruzja) z wynikiem 98,8 proc. odbudowy, a podium zamyka lotnisko w Vilhelminie (Szwecja) z wynikiem 90,2 proc.
Poinformowano również, że w kwietniu lubuskie lotnisko odprawiło 4 199 osób, a od początku 2024 r. 16 281 podróżnych. Zauważono, że jest o ponad 10 tys. więcej niż w ciągu czterech pierwszych miesięcy 2019 r., kiedy z usług lotniska pod Zieloną Górą skorzystało 6 tys. osób.
PPL zaznaczyły też w komunikacie, że lubuski port lotniczy w kwietniu br. obsługiwał regularne loty do Warszawy oraz połączenia czarterowe do Marsa Alam (Egipt). Dodały, że te drugie zakończą się w połowie maja, ale przed majówką wystartowały rejsy do innego miasta w Egipcie – Hurghady.
„Wkrótce lotów czarterowych będzie więcej, a pasażerowie z Zielonej Góry polecą nie tylko do Egiptu, ale też do Albanii, Tunezji i Turcji” – podały PPL.
W opublikowanym przez ACI raporcie, za małe lotniska uznano takie, które obsługują mniej niż 1 mln pasażerów rocznie – wyjaśniono.