Rośnie liczba dzieci oczekujących na adopcję. Obecne przepisy znacznie utrudniły adopcję krajową, a zwłaszcza zagraniczną. Ośrodki adopcyjne i rodziny zastępcze nie są już w stanie pomieścić dzieci, którymi nie chcą lub nie mogą się zajmować rodzice biologiczni. Pracownicy społeczni ośrodków adopcyjnych napisali więc petycję do premiera, z wnioskiem o zmianę istniejących przepisów.
– Chętni do adopcji rezygnują w obliczu barier administracyjnych – mówi Lucyna Hoffmann-Czyżyk, prezeska Lubuskiego Ruchu na Rzecz Kobiet i Rodziny „Żar”, który prowadzi ośrodek adopcyjny w Żarach.
Adopcje zagraniczne to przede wszystkim szansa dla dzieci chorych, dla których wyjazd za granicę jest nie tylko szansą na życie w rodzinie, ale też na powrót do zdrowia.