Krystyna Trzcińska, pielęgniarka oddziałowa Szpitalnego Oddziału Ratunkowego 105. Kresowego Szpitala Wojskowego w Żarach – po 46 latach pracy w zawodzie – właśnie przeszła na emeryturę.
Ma stalowe nerwy, potrafi zachować zimną krew w najtrudniejszych sytuacjach, równocześnie pamiętając o wrażliwości, empatii i wsparciu psychicznym pacjenta oraz rodziny. Takie cechy to podstawa, by pracować na oddziale ratunkowym, gdzie cały czas walczy się o życie, a niejednokrotnie, mimo ogromnych starań, przegrywa ze śmiercią.
I o tym właśnie, ale również o życiu na emetyturze, z Krystyną Trzcińską rozmawiała Renata Wcisło: