W kraju i regionie trwają protesty rolników. Nie inaczej jest w powiecie świebodzińskim. Tu rolnicy zablokowali wjazdy na trasę szybkiego ruchu, drogę krajową nr 92 w kilku miejscach i część mniej uczęszczanych dróg. Domagają się między innymi zweryfikowania unijnych zapisów zielonego ładu.
– W obecnym kształcie nawet jeden zapis będzie miał wpływa na całą gospodarkę – mówi hodowca drobiu z Rusinowa, Tomasz Lewandowski:
– Chodzi też o wymogi, które my musimy spełniać a to dodatkowy koszt w produkcji – tłumaczy Bartosz Hukiewicz:
Rolnicy wskazują, że protest przybiera tak drastyczna formę, bo to ostatni dzwonek żeby zmienić decyzje Komisji Europejskiej. Jak dodaje Tomasz Lewandowski, wcześniej nie zdawali sobie sprawy z tego jak wyglądają założenia zielonego ładu:
Rolnicy dodają, że chcieliby żeby to był ostatni protest, jednak wcześniej ich postulaty muszą zostać spełnione.