Gorzowianie po raz kolejny włączyli się w akcję wsparcia ukraińskich żołnierzy. Wspólnie z obywatelami Ukrainy wyprodukowali setki świec okopowych, które trafią na front.
Gorzowianie nie po raz pierwszy produkowali świece okopowe dla ukraińskich żołnierzy. Pozwolą one przetrwać walczącym zza naszą wschodnią granicą oraz ludności cywilnej. Świece trafią do Ukraińców dzięki Polskiej Inicjatywie Ratunkowo-Humanitarnej. Inicjatorem akcji był Adam Adamowicz:
Produkcja świecy jest prosta. Do metalowej puszki trzeba włożyć zwinięty karton, a następnie zalać go parafiną. Taka świeca jest odporna na deszcz i wiatr, a jej płomień utrzymuje się nawet do 5 godzin, dodaje Adam Adamowicz:
Mieszkańcy spotkali się w siedzibie Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego Ziemi Gorzowskiej, która na kilka godzin zamieniła się w „manufakturę świec okopowych”. Mówi Hanna Rudzińska z PTTK:
W czwartkowej akcji wzięło udział ok. 40 osób. Na pomysł, żeby akcję rozpropagować na ukraińskich grupach w mediach społecznościowych wpadła Sylwia Lisiecka:
Wśród osób, które właśnie z ukraińskich grup dowiedziały się o akcji była pani Marina:
Mieszkańcy w dwie godziny wyprodukowali 881 świec.